Zaistnielismy w Hollywood. Weronika Anna Dolores Rosati pokazuje gołe piersi w amerykańskim serialu klasy B, Alicja Bachleda-Curuś spłodziła dziecko z gwiazdorem Hollywoodu a Kasia Tusk dorobiła się swojego stalkera, tak jak gwiazdy Hollywoodu.
Posiadanie swojego osobistego stalkera jest synonimem slawy w kregach Hollywood: Jennifer Aniston miala jednego, Lindsay Lohan miala jedna, takze Sandra Bullock, Jennifer Garner, Gwyneth Paltrow, Catherine Zeta-Jones, Uma Thurman itd.
Posiadanie osobistego stalkera jest wiec potwierdzeniem slawy i sex-appealu. Gwarantuje tez artykuly w prasie i lans. Czy mozna sie wiec dziwic ze Kasia Tusk rozdmuchuje "afere stalkera" ?
Z Sopotu do Hollywood droga jest dluga i daleka, bez PR-u sie nie obejdzie.
Mlode polskie talenty maja rozne opcje robienia kariery w amerykanskim stylu, dotychczasowe opcje to:
– zagrac dziewczyne Jamesa Bonda
– spoldzic dziecko z jakims gwiazdorem
– rozebrac sie do naga
Wylansowanie sie na stalkerze jest opcja nowoczesna, internetowa. Widac ze corka uczy sie szybko od taty i jego doradcow.
Weronika Rosati miala mniej szczescia: tatus Rosati byl wiernym komunista PRL-u i do tego czlonkiem rady nadzorczej FOZZ, a teraz jego corka musi wyslugiwac sie na golasa u tych amerykanskich imperialistow, za kilka dolarow. I nawet wlasnego stalkera sie jeszcze nie dorobila.
Weronika Anna Dolores Rosati podbija Hollywood
Kasia Tusk wypina sie w nienaturalnej pozie dla fotografa "Faktu"
Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!