Adwentowe refleksje o niebezpieczeństwie braku wiary

Adwent to czas oczekiwania świąt Bożego Narodzenia Jezusa.Żyjemy w czasach powszechnego zwątpienia i niedowiarstwa w Boga. Jezus urodził się ponad dwa tysiące lat temu. Kim jest dla ciebie? Człowiekiem tylko? Czy twoim Bogiem i Panem?

Niebezpieczeństwo braku wiary.I tu zacytuję tekst z komentarza zamieszczonego na portalu Onet.pl autorem jest ktoś, kto nie jest znany zapewne nikomu, ale uznałem, że to co napisał warte jest, aby było znane wszystkim, komu prawdy wiary nie są obojętne i każdemu człowiekowi, który nie jest wrogiem Kościoła i religii katolickiej. Jak również dobro naszej kultury narodowej jest dla niego, jak Polaka bardzo ważne i cenne. Dla tego skarbu wiary polska szlachta walczyła z pogańskim narodami, z Tatarami i Turkami przez całe wieki. I nawet z Zakonem Krzyżackim, który był sprowadzony, aby prowadził misję nawrócenia Prusów. A okazało się, że stał się wielkim zagrożeniem dla Kościoła w Rzeczpospolitej i katolickiej wiary polskiego ludu. Krzyżacy chcieli nawracać po swojemu-mieczem i ogniem jak Prusów, którzy zostali wytrzebieni co do nogi. Została po nich nazwa Prusy i ta nazwa stała się symbolem państwa i złowrogiej ekspansji narodu niemieckiego.

Oto fragmenty cytatów: z komentarza „Śmieszka” bo taki był nick komentatora z Onet.pl…”Wiara nie jest nauką i nie da się tego w sposób analityczny wytłumaczyć. Wiara jest (duchem)…{ w nawiasie mój dopisek} ten kto jej nie ma, nic o niej nie wie. A ten, kto ją ma, nie potrafi nikomu wytłumaczyć, co to jest…wie, że jest ona darem dla niego.” I to jest moim zdaniem bardzo trafna teologiczna mądrość i prawda o naszej religii i wierze katolickiej. I niech się schowa mędrek Einstein ze swoimi mądrościami. To uczony światowej sławy, ale nawet dla nieuczonego człowieka nie jest on, ani nie może być autorytetem w sprawach religii i naszej świętej wiary katolickiej.

Oto fragmenty cytatów Einsteina, które świadczą o jego umiarkowanym ateizmie:

„ Tylko Kościół autentycznie stał na drodze Hitlerowi w jego kampanii na rzecz wyparcia prawdy. Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności.Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem, dziś wychwalam bez powściągliwości"."Nauka bez religii jest kaleką, religia bez nauki jest ślepa","Nie próbuję wyobrażać sobie Boga; wystarcza mi odczucie potęgi i majestatu przyrody, o tyle, o ile możemy ją poznać za pośrednictwem naszych niedoskonałych zmysłów." :"Trudno powiedzieć, co jest prawdą, ale czasami tak łatwo rozpoznać fałsz"Z listów o Bogu, Einsteina-wypiski z posta Nathanela, pozwoliłem sobie je przytoczyć bez pytania o pozwolenie autora postu. Bo on też nie pytał Einsteina,czy może sobie skorzystać z jego tekstu bez pozwolenia…

Chciałbym, abyście wiedzieli o niebezpieczeństwie braku wiary, żyjemy bowiem w świecie w którym jest pełno zła i złych ludzi bez wiary i cnoty bojaźni Bożej i bez mądrości starych ludzi, młodzi dzisiaj łatwo schodzą na manowce niedowiarstwa. „Złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta”. To słowa zapisane w naszej tradycji i historii, są to słowa ks.Jerzego Popiełuszki. Pozdrawiam Was.

Faber