Dziwne… O co chodzi?
Dziś dowiedzieliśmy się, że podpisanie porozumienia ACTA nie zmieni nic w świetle prawa – informuje Michał Boni po konsultacji z prawnikami. Pytam zatem: Po co podpisywać coś, przeciwko czemu protestuje cała internetowa społeczność, skoro i tak z punktu widzenia prawa nic to nie zmieni? Chyba, że nasi władcy nie mówią nam prawdy…