Cokolwiek by się działo- Tomasz Arabski posadę mieć musi.
Niewybrano go w Trójmieście do Parlamentu, mimo, że miał luksusowe 2 miejsce (uzyskał… 11 wynik). No to Donald Tusk, po starej przyjaźni zafundował mu tekę w rządzie. Arabski będzie szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM).
To kolejna metoda awansów w PO. Odrzucą cię wyborcy- nie martw się, Donald załatwi ci fuchę w rządzie. Czerwona kartka w wyborach w PO czasem oznacza zielone światło do struktur rządowych.