Panie od premiera dostana siedem , nie , nie róż , tylko dodatkowych lat pracy ,żeby w końcu dostać mizerna emeryturę. Już wyobrażam sobie ten szał szczęścia wśród pielęgniarek , nauczycielek, kasierek, sprzedawczyń itd.
A od premiera panie dostaną siedem ……….
Dzień kobiet , moim zdaniem trochę sztuczne święto , takie jak dzień hutnika, kolejarza, górnika itd. Kobiety powinno się szanować i doceniać codziennie , a nie robić z siebie pajaca akurat 8 marca. Co ma premier do zaoferowania kobietom ? ano wydłużenie o siedem długich lat, czasu pracy. Wprost sobie nie wyobrażam szczęścia pielęgniarek , nauczycielek , kasjerek. Kobietopodobne przedstawicielki płci przeciwnej niż męska , aż wyją z zachwytu na perspektywę pracy do 67 r.. Panie Środa , Nowicka, Szczuka, Grodzka, pani Biedroń a może pan nie wiem, mogą pracować do śmierci , ale niech się odczepią od tych styranych pracą pielęgniarek , kasjerek, itd., które powinny mieć możliwość ale nie obowiązek pracowania dłużej niż do 60 – tego roku życia.