A gdzie jest Generał?

Gdzie mamy teraz komunę? Generał nie wie, choć ona stoi obok niego! Wszak mamy ją tam gdzie jest: prezydent, premier, prezydent stolicy …, tacy jak W.Bartoszewski, T.Nałęcz, J.Lityński, N.Davies, P.Olszewski, S.Nowak, J.Hartman …

           W tych dniach mamy komunę także tam gdzie jest Jurek Owsiak, czyli na XVIII Przystanku Woodstock, na który zaproszony został nie tylko Bronisław Komorowski, ale także Janina Paradowska, Bogusław Wołoszański, bp Tadeusz Pieronek, "Szkiełko kontaktowe" …, których afiliacje z bolszewikami, z komuną są powszechnie znane!

7dni.wordpress.com/2007/01/17/boguslaw-woloszanski-agent-wywiadu-sb/

wpolityce.pl/wydarzenia/19873-kisiel-przewraca-sie-w-grobie-laureatka-paradowska-wychwala-wladze-bije-w-opozycje-donosi-na-rzecznika-nik-oskarza-lekarzy

"Oto znany ze swojej specyfiki bp. Tadeusz Pieronek przekroczył granice dobrego smaku swym wywiadem dla Wirtualnej Polski. Nie dość, że Pieronek ostro zrugał w nim polityków, którzy jako nieliczni reprezentują w parlamencie wartości katolickie, w krytyce zwolenników PiS posunął się wręcz do inwektyw typu "ludzie graniczący z obłędem" oraz drwił z pomysłu upamiętnienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego pomnikiem, to objawił się także jako obrońca… gen. Wojciecha Jaruzelskiego."

uczciwa.polityka.salon24.pl/301807,biskup-w-szatach-polityka-antyklerykalnego

      O propagandowo politycznym celu Przystanku Woodstock, świadczy taki – nie inny – skład zaproszonych gości. Także zafałszowany od pierwszego dnia przekaz medialny, kładący nacisk na rzeczy nieistotne, populistyczne – choćby zdjęcie z prezydentami – służy odwróceniu uwagi od spraw istotnych, tak by nikt nie zauważył  fałszu i zakłamania, tam gdzie ono jest najbardziej wyraźne. Wmawia się, że do Kostrzyna, na Przystanek Woodstock, obaj prezydenci "przyjechali, by się spotkać i porozmawiać z młodzieżą". Na dowód tego, że "były też trudne pytania" w Polsacie przytoczono zapytanie skierowane do Bronisława Komorowskiego przez jednego z uczestników, o jego skłonność do polowania. Tylko że odpowiedzi już nikt nie usłyszał. Tak samo jak nikt nie usłyszał odpowiedzi na zarzut, że "prezydent Komorowski kręci i wymiguje się od konkretnych odpowiedzi"! Może niech Bronisław Komorowski w końcu się zdecyduje po co przyjechał, czy rozmawiać czy przemawiać …

Jestem ciekaw, jak zareaagowałaby młodzież znajdująca się w tej chwili na Przystanku Woodstock, gdyby usłyszała głoszoną w mediach opinię:

"Tam przyjeżdżają ludzie, którzy chcą posłuchać nie tylko muzyki, ale spotkać się z takimi ludźmi jak prezydent Gauck czy prezydent Komorowski."

albo gdyby zobaczyła, jak w TVN24 cenzuruje się przekaz z Kostrzyna – by nikt z widzów nie zauważył nie tylko niepoprawnych politycznie transparentów, ale i niektórych prawdziwych reakcji i niewygodnych pytań ze strony uczestników tego z pozoru wyłącznie muzycznego spotkania. Czy Jurek Owsiak, zapraszając na Przystanek Woodstock tych, którzy chętnie opluwają Polskę i Polaków przez cały rok i to nie tylko w "Szkle kontaktowym", jeszcze jest w stanie zaprzeczać, że stworzył kolejną enklawę komuny i że sam stał się prymitywnym narzędziem w rękach bolszewickiej władzy, usiłującej ogłupić, zindoktrynować polską młodzież?

 

        W związku z wczorajszymi obchodami kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego zdążyło już się wypowiedzieć wiele znanych osób a m.in.:

Tomasz Nałęcz w TVP Info oskarżył PiS i prezesa Jarosława Kaczyńskiego o inicjowanie gwizdów, wybuczania i okrzyków  "Precz z komuną", "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę": "Gdzie konia (powstańczego) kują, tam żaba (w tym wypadku brzydka ropucha) nogę podstawia" – czyżby miał na myśli obecność Hanny Gronkiewicz – Waltz …

Włodzimierz Cimoszewicz: "Tak się zachowują zwolennicy tylko jednej opcji …" – Panie senatorze: Trudno żeby precz z komuną krzyczeli byli komuniści!

Paweł Olszewski z PO: "To niebywałe chamstwo i jest to niezwykle przykre, że w takim dniu, podczas takiego święta, które powinno łączyć a nie dzielić, są grupy, które w ten sposób karygodny się zachowują …"

Dariusz Joński z SLD: "To były zachowania chamskie …"

Julia Pitera: "Skończmy z dzieleniem … Jeśli nie usłyszę wyrazów potępienia ze strony PiS … sam fakt milczenia jest przyzwoleniem" – Skąd my to znamy! A któż to nie raz bezczelnie oskarżał Polaków o "milczące przyzwolenie" na mordowanie Żydów przez hitlerowców (przecież nie przez Niemców!!!) …

Sławomir Nowak: "Partia "Prawo i Sprawiedliwość" powinna się odciąć … To nie członkowie i zwolennicy Platformy Obywatelskiej wchodzą na trybuny i wykrzykują agresywne hasła …"

Sławomir Nowak, Paweł Olszewski, Julia Pitera …, jak przystało na czołowych huj(cip)wenbinów*, na wzorowych bolszewickich propagandzistów, w swoich wypowiedziach medialnych naciskali, by prezes PiS przeprosił i zaapelował o zaprzestanie takich zachowań "nieznanego elementu", jakie miały miejsce wczoraj w Warszawie. Dobrze wiedzieli, że spełnienie tego ich życzenia byłoby przyznaniem się do winy, przyznaniem im racji, że te krytykowane zachowania nie były spontanicznym wyrazem krytyki przedstawicieli obecnej władzy, ale inspirowne były przez ludzi z PiS-u. Ale co się dziwć, skoro praktycznie:

Cała kariera posła Pawła Olszewskiego, to jedna wielka czerwona komuna!

normalny.nowyekran.pl/post/17681,zaklamana-bolszewicka-twarz-pawla-olszewskiego-twarza-platformy-obywatelskiej

Jarosław Kurski z GW: "Wielu powstańców wiedząc, że spotkają fanatyków z Krakowskiego Przedmieścia, nie przyszło na uroczystości." – A może, ci co nie przyszli, nie chcieli pokazywać się zarówno z przedstawicielami bolszewickiej władzy, jak i narażać się na niewybredne teksty takich jak on, zakłamanych cyngli GW …

Joanna Szczepkowska w TVN24: "Z całą pewnością została przekroczona wszelka granica kultury … Takie zachowanie nie ma nic wspólnego z poglądami … Jeżeli ktoś może tak się zachować, to znaczy, że nie ma uczuć … Nie wiem co zrobić, by pokolenie powstańców poczuło się lepiej …" – Pani Joanno! Wystarczy nie kłamać, że "dzisiaj skończył się komunizm"!

Norman Davies, uważa, że "PiS to sekta i ruch wywrotowy posiadający guru misję i własnych świętych" a patriotyczne obchody ważnych polskich rocznic nazywa"ruchem wymiotnym". Teraz. bezczelnie i kłamliwie oskarżając Polaków, proponuje by z tymi uroczystościami, rozpamiętywaniem wreszcie skończyć, skoro służą załatwianiu sporów politycznych!

polska.newsweek.pl/-pis-to-sekta-i-ruch-wywrotowy—norman-davies-dla-newsweeka,62831,1,1.html

 Co to za historyk, skoro nie widzi, jak wraca komuna!

No, ale my tu "gadu – gadu" … no i gdzieś zapodział się nam Pan Generał!

Gdzie jest Generał???

Ano zobaczmy … bo jeszcze w sierpniu zeszłego roku był tam gdzie być powinien, czyli m.in. na spotkaniu z młodzieżą, z kibicami:

"Może nie na czasie, ale dopiero teraz znalazłem ten filmik.
Apel gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, z okazji rocznicy wybuchu powstania warszawskiego do tłumu kibiców.
Nie wiem jak do was, ale do mnie przemawia sto razy bardziej niż transmitowane w TV coroczne pie**olenie prezydenta czy też premiera"

"Ciekawe że takich kibiców nigdy w TV nie pokazują."

www.sadistic.pl/apel-do-kibicow-gen-zbigniew-scibor-rylski-vt85836.htm

Co się teraz stało, że nie minął rok a mamy diametralną zmianę? Czyżby telewizor też zabrali a dali tylko jakiś medal i parę złotych …???

Wczorajsze apele generała Zbigniewa Ścibor – Rylskiego świadczą niestety o tym, że na starość wkroczył na drogę, jaką wybrał u schyłku swego życia Stanisław Lem lub Barbara Skarga …

normalny.nowyekran.pl/post/62768,agata-bielik-robson-jan-hartman-w-spodnicy

O Wisławie Szymborskiej nawet nie wspomnę, bo kolaboracja z bolszewicką władzą nie dotyczyła jedynie ostatniego okresu jej życia …

Z wielkim smutkiem patrzyłem na tego człowieka w mundurze generalskim, na jego zoraną życiem twarz, gdy grzmiał:

"Gdzie mamy komunę!"

a obok niego stała "komuna", m.in. uosobiana przez "Tańczącą z tulipanami i zniczami" na ulicach Warszawy, prezydent Hannę Gronkiewicz – Waltz !

Apelował:

"Pokażecie, że jesteście zdyscyplinowani."

"Nie wiem, jak mam przemówić do waszych serc"

"Dlaczego wydajecie takie okrzyki!"

mimo że najpierw słyszał: "Cześć i chwała bohaterom" a dopiero później – z tych samych ust – "Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę!" – gdy przybyli przedstawiciele obecnej władzy.

Gdzie się podziała jego żołnierska spostrzegawczość, uczciwość i odwaga, że nie chciał zauważyć, kiedy padają te słowa. Przecież każdy normalny człowiek widzi i słyszy, że gwizdy, buczenie i okrzyki "Precz z komuną" pojawiają się tylko wtedy, gdy światłem odbitym chcą świecić obecni beneficjenci przemian ustrojowych, byli opozycjoniści, bez przerwy ściśle współpracujący – z całym byłym aparatem peerelowskiego ucisku – w gromadzeniu pod siebie, ponad wszelką miarę, różnych dóbr materialnych, kosztem zwykłych obywateli, kosztem naszej historii, naszej tradycji, naszych przekonań.

Młodzież  – jak powiedział Wiktor Świetlik w Trójce PR – widzi, że awanse w Polsce są, nie według zdolności, ale według koneksji i dlatego przy każdej okazji wyraża z tego powodu swoje oburzenie – nie mając innych możliwości – także przy pomnikach i innych miejscach pamięci. Przecież doskonale wiemy, że w tej chwili komuna jest prawie wszędzie, poczynając od Pałacu Prezydenckiego z jego Głównym Lokatorem i jego Doradcami, Nałęczem, Kuźniarem, Lityńskim na czele, w Urzędzie Rady Ministrów i w PO, z jej liderem i z Iwoną Śledzińską – Katarasińską …, w KRRiT z Dworakiem, Luftem …, w TVP z Juliuszem Braunem, Tomaszem Lisem lub – niedługo – z Tomaszem Sekielskim, który (w nagrodę za opluwanie Polaków?) dostał intratną propozycję i to za nasze pieniądze!

janpinski.nowyekran.pl/post/70053,3-5-mln-zl-dla-tomasza-sekielskiego-od-tvp

Gen. Zbigniew Ścibor – Rylski pyta:

"Gdzie jest komuna?"

próbując uczynić z tego pytanie retoryczne …

a w tej chwili (20:14) w Polsat News, można zaobserwować pokaz chamstwa i obłudy w wykonaniu jednego z czołowych przedstawicieli tej komuny, doradcy prezydenta, Jana Lityńskiego, który konfabuluje, starając się wmówić, że obecny prezydent, premier, prezydent Stolicy uosabiają sobą Majestat Państwa – choć fakty temu zaprzeczają. Ponadto, z pomocą redaktora prowadzącego, zadającego tendencyjne pytania, nie dopuszcza do głosu swego rozmówcy, prezesa Młodzieży Wszechpolskiej, Roberta Winnickiego, zarzuca mu, że nie wie co mówi! W dodatku usilnie stara się go ośmieszyć i poniżyć, twierdząc, że widzi w nim "przedwojennego komunistę" nie uznającego polskiej państwowości. Pojawia się także straszenie:

"Niech pan uważa…!!!"

w kontekście zwracania się do niego w liczbie mnogiej

oraz kłamliwe oskarżanie protestującej młodzieży o to, że występuje przeciwko niepodległemu państwu polskiemu!

Czy sędziwy Generał jest w stanie to zrozumieć???

Co prawda Generał twierdzi:

"Ja już jestem w tym wieku, że rozumiem tą młodzież. Może to nie jest ich wina. Wina jest tych, którzy doprowadzają ich umysły do takiej postawy. Bo przecież młodzież sama z siebie tego nie robi, tak nie reaguje. Tylko ktoś im musi to narzucać, takie zachowanie. (Kto?) Ci co są niezadowoleni, mają osobiste ambicje. Osobiste ambicje grają tu rolę – chcą dojść do władzy."

Z tego co mówi wynika wyraźnie, że generał nie chce przyjąć do swojej świadomości prostego faktu, że w rzeczywistości tymi, którzy grzebią w umysłach młodzieży, są ci, którzy za wszelką cenę chcą już zdobytą władzę utrzymać – nawet za cenę upodlenia obywateli kraju, którym rządzą, za cenę wpędzenia ich w nędzę materialną i intelektualną …

Ale cóż.  Wiadomo, że skoro się gdzieś wdepnęło, to trudno jest stanąć obok i popatrzeć na siebie – na innych również. Im głębiej się wdepnęło … tym trudniej …!

Nie trudno więc jest się domyślić, że nawet tak jasna argumentacja, jak ta zawarta w liście  Prezesa Młodzieży Wszechpolskiej, skierowanym do gen. Zbigniewa Ścibora – Rylskiego:

 "Dlatego gdy słyszymy „Gazeta Wyborcza”, myślimy „Trybuna Ludu”, gdy słyszymy PO, myślimy PZPR, a gdy widzimy wysokiego rangą partyjniaka obecnej władzy, to pierwsze co przychodzi nam na myśl, to okrzyk „precz z komuną!” III RP nie postrzegamy jako Polski autentycznie wolnej, autentycznie niepodległej, ale jako twór zarządzany przez elity równie służalcze wobec obcych, jak miało to miejsce w PRLu"

narodowcy.net/list-otwarty/2012/08/02/

raczej nie odniesie pożądanego skutku.

 

PS.

* huj(cip)wenbin – to hunwejbin Platformy Obywatelskiej w zależności od deklarowanej płci

 

Link do zdjęcia wprowadzającego:

tinyurl.com/blcldap