Rolę kard. Glempa oceniam krytycznie. Ale po tym jak przeprosił mnie za nazwanie „nadubowcem” uważam, że miał klasę – mówi w rozmowie z Wprost ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski – podaje wprotst.pl.
Amelia Panuszko: Jak ksiądz ocenia rolę prymasa Glempa w czasie stanu wojennego?
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Rolę kard. Glempa oceniam krytycznie. Głównie dlatego, że wiązano z nim bardzo duże nadzieje. Oczywiście zrobił dużo dobrego – między innymi to, że w Warszawie działał przy kościele św. Marcina komitet pomocy internowanym i uwięzionym.
Ale jego postawa wobec komunistycznych władz, mówiąc najłagodniej, była chwiejna. Również jego osobisty stosunek do działaczy Solidarności, do kapelanów, a w tym szczególnie do błogosławionego obecnie ks. Jerzego Popiełuszki pokazywał, że w relacjach państwo–Kościół nie był tak radykalny i zdecydowany jak np. zmarły niedawno arcybiskup Ignacy Tokarczuk czy wspomniany przeze mnie Wyszyński.
Pamięta ksiądz ważne przemówienia kard. Glempa?
W roku 2000 wygłosił swoje, moim zdaniem najlepsze, przemówienie na Placu Teatralnym z okazji roku jubileuszowego w którym powiedział, że przeprasza za swój stosunek do księdza Jerzego Popiełuszki. Pozytywne w tym jest to, że miał później tą refleksję.
Dużo wtedy o nim mówiło jego przemówienie, które w telewizji było transmitowane na przemian z wystąpieniem gen. Jaruzelskiego. 13 grudnia 1982 r. mówił: "Sprzeciwienie się postanowieniom władzy w stanie wojennym może wywołać gwałtowne wymuszenie posłuszeństwa, aż do rozlewu krwi włącznie, ponieważ władza dysponuje siłą zbrojną. Możemy się oburzać, protestować o naruszenie praw obywatelskich, praw człowieka – jednak władza w stanie wojennym nie jest władzą dialogu".
http://www.wprost.pl/ar/385401/Postawa-kard-Glempa-wobec-komunistow-byla-chwiejna/#.UQN5XuVU-5U.wykop
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."