Bez kategorii
Like

Meksykanskie kartele – ekonomia narkotykow

08/01/2013
2381 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Istnieje wiele specjalnych czynnikow, ktore maja wyjatkowy wplyw na zachowanie kartelu.

0


 

Jesli przyjrzec sie blizej meksykanskim kartelom to widac, ze ich dzialania i wewnetrzne akcje zwiazane sa z robieniem pieniedzy – to nie sa organizacje o motywach politycznych.
To znaczy, ze wprawdzie przemoc miedzy gangami i wewnatrz karteli zwraca uwage opinii, to dokladna analiza karteli i ich opis musi wyjsc poza przemoc, a do czynnikow biznesowych, ktore nagrywaja ich interesy oraz ich duza forse.

Istnieje wiele specjalnych czynnikow, ktore maja wyjatkowy wplyw na zachowanie kartelu. Jednym z przykladow jest czas uprawy i zbioru marihuany. Innym jest uprzemyslowienie produkcji metamfetaminy i rosnaca czesc zyskow dla karteli. Jesli jednak sprawdzi sie ogolnonarodowe zachowanie meksykanskich karteli to najwazniejszym czynnikiem wplywajacym na takie zachowanie jest bez watpienia zarzadzanie handlem narkotykowym.

Kokaine pozyskuje sie z lisci coca, trzy kraje w swiecie – Kolumbia, Peru, Boliwia – licza sie w zbiorach lisci coca. Przerobienie coca w  hydrochloryd jest wzglednie latwym 3-stopniowym procesem. Po zbiorze lisci coca przerabia sie je na papke, potem robi sie ekstrakt, a to jest na koncu kokainowym hydrochlorydem. W tym procesie stosuje sie kwas siarkowy, weglan sodowy, kwas solny, aceton, zwiazki potasu. Wiekszosc tych produktow chemicznych jest dostepna i moze byc latwo zmieniona lub zastapiona, tak wiec urzednicy panstwowi maja trudnosci we wprowadzeniu regulacji.

W Kolumbii placa ponad 1 dolar za kilogram swiezych lisci coca, w Peru i Boliwii liscie sa suszone przed sprzedaza i placi sie 3 dolary za kilogram.

W Kolumbii uzywa sie srednio okolo 1/2 tony swiezych lisci coca aby wyprodukowac 1 kilogram kokainowej  bazy, to zalezy od rodzaju rosliny coca, bo niektore zawieraja wiecej kokainowego alkaloidu. Tak wiec przy cenie ponad 1 dolar za kilo, to kosztuje gdzies ponad 500 lub ponad 700 dolarow aby zakupic liscie coca potrzebne do produkcji 1 kilograma surowej kokainy. Jeden kilogram takiej surowej kokainy da sie przerobic na jeden kilo kokainowego hydrochlorydu, o ktorym powszechnie mowi sie kokaina.

W trakcie przekazywania kokainy z miejsca produkcji do uzytkownikow, jej wartosc rosnie, tak wiec kilogram kokainy mozna kupic za 2 tysiace dolarow w dzunglach Kolumbii oraz za 5 do 7 tysiecy w portach Kolumbii. Cena wzrasta zdecydowanie w momencie opuszczenia terenow produkcji i jest wyzsza po transporcie blizej rynku zbytu. W Ameryce Centralnej kokaine mozna kupic za 10 tysiecy za kilogram,  ale juz na poludniu Meksyku cena jest o dwa tysiace wyzsza, a po przejsciu przez caly Meksyk kilogram kokainy kosztuje 16 tysiecy w miastach granicznych, potem juz w USA cena hurtowa na ulicach jest 25 tysiecy i wiecej, zalezy w jakim miescie amerykanskim. W Europie ceny sa wyzsze, moze byc do 55 tysiecy dolarow za kilogram, natomiast w Australii ceny sa ponad 200 tysiecy za kilogram. To ceny hurtowe, indywidualnie 1 gram kokainy sprzedaje sie za 100 lub 150 dolarow w USA, w Europie jest o 30 dolarow drozsza, a w Australii placa nawet 500 dolarow za 1 gram.

Po drodze, w czasie rozprowadzania jest troche przekretow, wtedy gdy dodaje sie cos innego do kokainy obnizajac jej czystosc i zwiekszajac zyski. Kokaina w portach Kolumbii jest czysta na ponad 80 procent, a zanim trafi do Anglii jej czystosc jest tylko 60 procent i zmniejsza sie do 30 procent na poziomie sprzedazy ulicznej.

Meksykanskie syndykaty takie jak kartel Guadalajara szmugluja kokaine do USA ponad 30 lat, ale przez wiele lat Meksykanie byli tylko zaleznymi partnerami silnych karteli kolumbijskich z Cali i Medellin. Meksyk byl drugorzedna trasa przemytu, bo wiekszosc kokainy szmuglowano przez Karaiby. W ten sposob Kolumbijczycy mieli w kieszeni lwia czesc zyskow za kokaine szmuglowana przez Meksyk, a Meksykanom tylko dawano oplate za kazdy transportowany kilogram.. Jednak oni nie przewidzieli zadnego ryzyka utraty przesylek pomiedzy Ameryka Poludniowa i Meksykiem.

Juz 30 lat temu na poczatku udzialu Meksykanow w handlu kokaina, posrednicy z Ameryki Centralnej byli bardzo zajeci w przerzucie kokainy przez Meksyk, stali sie bogaci i mocni dzieki zyskom z handlu narkotykowego.

Meksykanie pozbyli sie wielu posrednikow z Ameryki Centralnej i dzisiaj zwiekszaja wysilki aby kontrolowac tamtejsze trasy szmuglerskie. To znaczy ze sa odpowiedzialni za straty w transporcie kokainy z Ameryki Poludniowej do Meksyku i pozwala to zwiekszyc profity – zamiast robic zyski ponad 1000 dolarow za kilogram szmuglu do USA, moga kupic kilo kokainy za 2 tysiace w Ameryce Poludniowej i sprzedac za 25 tysiecy partnerom w USA.

Ekspansja karteli nie zatrzymala sie w Ameryce Centralnej, teraz przetwarzaja kokaine z lisci na terenie Kolumbii, Peru i Boliwii, takze w Hondurasie i Gwatemali. Meksykanie nie tylko zajmuja sie produkcja, poszli na przemyt kokainy do Europy i Australii, zaczeli juz w Afryce i Azji, zajmuja sie dystrybucja w duzych miastach jak Dallas, Atlanta i Chicago.

Zyski pozwalaja kartelom meksykanskim kupowac samoloty i statki, zatrudniac szmuglerow oraz sicarios (zabojcy), przekupywac urzednikow panstwowych.

 

 

0

Ranger

We'll be right back folks, we're just doing a bit of work on Ranger Project

150 publikacje
11 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758