Bez kategorii
Like

Milczenie jest bąkiem

11/12/2012
495 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Dlaczego salon jazgocze zamiast zająć się sprawą merytorycznie? Ano dlatego, że zadawanie pytań w sprawie mniejszości narodowych jest kłopotliwe.

0


 

Już nie zliczę ile pomyj wylano na Kaczyńskiego po jego wypowiedzi dotyczących mniejszości niemieckiej w Polsce. Bezmiar głupoty, płynący ze strony polityków PO i zaprzyjaźnionych mediów, jest porażający. „Szaleniec, wznieca antyniemieckie fobie, wywołuje wojnę polsko-niemiecką” czy wujcowa „perełka” – „straszenie rewizjonizmem”.

Cała ta bezmyślna banda milknie (puszczając przy tym bąka) gdy zada się jej kilka konkretnych pytań. A to o Traktat z roku 1991 i jego realizację, o stanowisko Rady Europy ws. Polaków w Niemczech, o Związek Polaków w Niemczech i jego ocenę działań strony polskiej i niemieckiej. Pytania można mnożyć. Tyle, że tych pytań z jazgoczących ust salonu się nie usłyszy. Nie usłyszy się bo może się okazać, że odpowiedzi byłyby bardzo dla strony polskiej niewygodne.

 

Gdyby sytuacja była jasna i klarowna to Kaczyńskiego możnaby zakasować merytorycznie w try-miga. Czy coś takiego ma miejsce? Konia z rzędem temu, kto wskaże mi taki fakt. „Nie ma i nie będzie” – jak drzewiej śpiewali kibice.  Dlaczego nie ma? Bo nie ma argumentów. Zamiast nich jest jazgot bezmyślnej bandy.

0

Wojciech Oniszek

Zasadniczo pobieżnie.

204 publikacje
40 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758