Michnikiem i „zakopanie topora wojennego” Według Osy, prawnik Agory proponował Jarosławowi Kaczyńskiemu wywiad z Adamem
Niczym bzyk Zaprzyjaźnionej Osy przemknęła przez media informacja, że Jarosław Kaczyński przeprosił Agorę SA za porównanie "Gazety Wyborczej" do "Trybuny Ludu". Stosowne oświadczenie pojawiło się na stronach PiS, zostało też wysłane do Agory. Jednocześnie sąd oddalił żądanie 50 tys. zł zadośćuczynienia na cel charytatywny.
Wyrok był formą ugody, a negocjacje mecenasów toczyły się do października. Ze strony Agory negocjował znany z procesowej aktywności przeciwko niepokornym publicystom mec. Piotr Rogowski.
Osa zna mecenasa Rogowskiego, i wie, że to nie byle jaki mecenas, ale – niczym Pan Tomasz – człowiek do specjalnych poruczeń. Człowiek, który gdy coś mówi, to rzadko mówi przypadkowo. Więc Osa – która tam, w czasie negocjacji procesowych była – nie lekceważy zupełnie nowego tonu, który pobrzmiewał w słowach mecenasa Rogowskiego. Zresztą, to chyba coś więcej niż nowy ton:
– Słuchaj, po co tak wojować, może by Adam [Michnik] z Jarosławem [Kaczyńskim] usiedli razem, porozmawiali, zrobili wywiad i zakopali topór wojenny?
– rzucił w pewnym momencie prawnik Agory do prawnika Jarosława Kaczyńskiego.
Według Osy, propozycja pozostała bez odpowiedzi, choć oczywiście została zauważona. I potraktowana jako znak czasu.
Bo przecież – PiS-u nie udało się zabić. A skoro nie udało się zabić, to jest kwestią czasu, kiedy partia ta dojdzie do władzy. A dziś bez dobrych kontaktów z władzą utrzymanie wielkiego medialnego molocha jest – delikatnie mówiąc – dużym wyzwaniem.
Naprawdę idzie nowe! – pomyślała nasza skrzydlata przyjaciółka, i szybkim bzykiem, koło lewego ucha mec. Rogowskiego, ruszyła ku lekko uchylonemu lufcikowi okna.
http://wpolityce.pl/artykuly/40167-osa-nadaje-145-wedlug-osy-prawnik-agory-proponowal-jaroslawowi-kaczynskiemu-wywiad-z-adamem-michnikiem-i-zakopanie-topora-wojennego
Oooo! To już jest ciekawe czyżby Adddassiooowi zwieracze puszczają i zaczyna czuć ciepło w spodniach na wylocie???? Zaczyna robić podchody pod Jarka, no, no ,) To faktycznie zaczyna nowym(?) powiewać jak „wajchowy zaczyna mieć pełno w spodniach, ale może to też być że są to pierwsze pieeeerdnięęęęcia „wajchowego”. Jak myślicie? „GWno” wysycha, więc strach za portki łapie, uciekać nie ma dokąd, Wołodzia na Kreml nie wpuści, prędzej „uhajduka” gdzieś w piwnicy, „honorowe” gienierały już ledwo zipią ni ma co na ich „honor” liczyć to co zostaje? Dogadać się z „wrogiem”, może nie będzie się mścił i okaże chrześcijańskie miłosierdzie. Kuso stało towariszcz nadredaktor co? Trza mecenasa esbeka wysyłać w „kaczestwie razwiedki”
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/