PRZYJMIJ PANIE POLSKĄ KORONĘ… przyjmij Panie polską koronę i poprowadź nas poprzez dzieje tylko Tobie Panie ufamy tylko w Tobie mamy nadzieję śpią Rycerze na kresach Ojczyzny ze skrzydłami wysoko nad głową i nam trzeba skrzydeł u ramion by Ojczyznę dźwignąć na nowo aby podnieść z ruiny Twe domy niech się wieże rozpłaczą na nowo i niech wrasta w sumienia ludzi Twoja miłość i Twoje słowo niech się dzwony rozmodlą na nowo i modlitwa niech szumi jak morze – i nie czarny na niebo wzleci lecz jak dawniej – nasz Biały Orzeł by jak dawniej na żyznej ziemi znów mocarze się ducha rodzili i wieszczyli przyszłość narodu w barwach…nutach…w natchnionej chwili… […]
PRZYJMIJ PANIE
POLSKĄ KORONĘ…
przyjmij Panie polską koronę
i poprowadź nas poprzez dzieje
tylko Tobie Panie ufamy
tylko w Tobie mamy nadzieję
śpią Rycerze na kresach Ojczyzny
ze skrzydłami wysoko nad głową
i nam trzeba skrzydeł u ramion
by Ojczyznę dźwignąć na nowo
aby podnieść z ruiny Twe domy
niech się wieże rozpłaczą na nowo
i niech wrasta w sumienia ludzi
Twoja miłość i Twoje słowo
niech się dzwony rozmodlą na nowo
i modlitwa niech szumi jak morze
– i nie czarny na niebo wzleci
lecz jak dawniej – nasz Biały Orzeł
by jak dawniej na żyznej ziemi
znów mocarze się ducha rodzili
i wieszczyli przyszłość narodu
w barwach…nutach…w natchnionej chwili…
podnieś Panie berło Twej woli
by szumiały proporce wysoko
gdy ruszymy ku bożej chwale
przeznaczeni Twoim wyrokom
przyjmij Panie polską koronę
niech królestwo nas Twoje otacza
Tyś wybrany sercami narodu
niech Twa wola granice wyznacza
podnieś z mroku tych co zostali
pośród grobów i ruin Ojczyzny
połamani dziejowym kołem
i przybici do krzyża obczyzny
oplątani kłamstwem i lękiem
o błyskotkę zazdrośnie drżymy
ponad kością rzuconą przez zdrajców
nad ochłapem wolności warczymy
osłabieni czerwoną zarazą
i trucizną przez wrogów podaną
straciliśmy odwagę i dumę
dawną wiarę przez Ojców nam daną
przyjmij Panie zatem koronę
niech nas duma i wiara zjednoczy
byśmy mogli Ci spojrzeć z odwagą
już bez wstydu i ufnie w oczy
i niech Bóg i Ojczyzna i Honor
na sztandarach nad nami się wznosi
i niech każdy z ojczyzny mojej
kroplę potu i krwi dla Niej nosi
byśmy wspólnie podnieśli Ją z kolan
i przed Panem stanęli z godnością
aby Bóg nas za wierną służbę
mógł nagrodzić ojcowską miłością…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid