Wierząc Tobie Mefi100 – zaoferowałem Ci jak i inni blogerzy NE pomoc – gdy napisałeś, że chcesz umrzeć śmiercią głodową.
Olałeś Naszą Pomoc.
Nie stać Ciebie było na mały komentarz? Na słowa TAK/NIE? Nawet na dziękuję?
Zatem teraz piszesz nowego posta – nic nie wspominając o poprzednim, można było sądzić wielkim Twoim problemie życiowym.
Zaproponowałem Ci Mefi100 przewiezienie Ciebie do mojego domu – do oazy spokoju i zieleni.
I utrzymania Ciebie.
To już kolejna moja porażka – próba pomocy komuś innemu.
Od dzisiaj – NEVER.
Zapłaciłem w moim życiu ogromne koszty prób pomocy innym. Ale jak widzę nie ma to sensu.
Życzę zdrowia Mefi100 i szczęścia.
Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.