Ryszard Krauze -poradnik jak wydymać leszcza.

Ryszard Krauze vel „gruby Rycho” vel „najlepszy płatnik”, zbił fortunę na styku Państwo-biznes

 Ryszard Krauze vel "gruby Rycho" vel "najlepszy płatnik", zbił fortunę na styku Państwo-biznes.Jego firma informatyczna Prokom otrzymywała zlecenia od największych państwowych instytucji . Kasą z tych kontraktów musiał dzielić się z władzą , inaczej nie byłby nazywany przez jej urzędników ( rozmowa Marzec-Kornatowski , po słynnym przecieku z afery gruntowej) najlepszym płatnikiem.To wiemy.

 Kolejnym biznesem Krauzego był Bioton- spółka biotechnologiczna , produkująca insulinę, a także …..swoje własne akcje.Uchwalając kolejne emisje akcji spólka wyczerpała już alfabet . Kolejna seria oznaczana jest literą alfabetu. Obecnie koniecznym było oznaczyć nową emisję symbolem AA. Liczba wszystkich wyemitowanych akcji przekroczyła 7 mld sztuk. Ciekawostką jest to,że Ryszard Krauze oficjalnie posiada niespełna 20% akcji , a mimo to kontroluje spółkę. Sekret tkwi w rozdrobnieniu akcjonariatu. Drugim podmiotem, który wykazuje zaangażowanie ponad 5%owe jest cypryjski fundusz Troqueera Enterprises Ltd. Posiada on 8.53 % akcji i prawdopodobnie jest słupem Ryszarda Krauze lub/i  jego mocodawców.W efekcie tych działań , czyli rozwodnienia akcji,cena ich oscyluje pomiędzy 5 a 8 groszy , choć  wcześniej przekraczała już 3zł.  Jeżeli ktoś myśli, że to mistrzostwo świata w dymaniu drobnych inwestorów, którzy z racji emisji bez praw poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy, tracą na rozwodnieniu kapitału zakładowego Biotonu, to grubo się myli.

 O ile Bioton coś produkuje , w związku z czym posiada przychody, to druga inwestycja życia Krauzego -Petrolinvest zajmuje sie wyłącznie drenażem ( kieszeni drobnych akcjonariuszy), oraz w mniejszym stopniu pól ewentualnie roponośnych.

 Akcje Petrolinvestu były sprzedawane w połowie 2007 roku w ofercie publicznej po 227 zł/szt. Nabywców przy dużej redukcji kupna ( chętnych było znacznie więcej niż oferowanych akcji) znalazło ponad 500 tyś. akcji spółki.Pozyskano dzięki temu 120 mln. zł. Podczas debiutu na GPW cena wzrosła do 620 zł , a kilka dni później osiągnęła poziom 842 zł/akcję. Jeżeli ktoś wówczas za ,dajmy na to, kilkuletnie oszczędności ze średniej pensji zakupił 20 szt. akcji licząc ,że pomnoży kapitał ( wydatek prawie 17.000 zł.) , dziś może sprzedać posiadane akcje i kupić za to paczkę papierosów , no może jeszcze jednorazową zapalniczkę.

 "Drukarnia" Petrolinvestu pracuje na pełnych obrotach. Obecnie wprowadzonych do obiegu jest ponad 190 mln. akcji.Od momentu debiutu Ryszard Krauze systematycznie zmniejszał zaangażowanie w spółce, nie tracąc nad nią kontroli. Sprzedawał posiadane akcje, których cena wciąż spadała. Z ponad 70 %ego udziału w czasie debiutu giełdowego zszedł do 12.42 % obecnie. Do tego dochodziły nowe emisje bez prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy, które po cenie nominalnej , czyli 10 zł. obejmowały różne szemrane fundusze. Trop znów prowadzi na Cypr, gdzie zarejestrowane są dwa fundusze posiadające obecnie ponad 5%owy udział w akcjonariacie.

Masashi Holdings Ltd. posiada 19.53 %, a Tabacchi Enterprises Ltd. 9.04 % akcji spółki Petrolinvest. To dane ze strony http://stooq.pl/q/h/?s=oil

 Dodać należy ,że za akcje kolejnej emisji, które przejął fundusz Masashi, "zapłacił" on udziałami w spółce Eco Energi 2010 , która ponoć ma jakies koncesje na poszukiwanie gazu łupkowego, czy coś w tym stylu. W każdym razie te aktywa są niewiele warte . http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/strategie/krauze-znow-drukuje,23596,1

Cypryjski fundusz przejął ok 20 % akcji Petrolinvestu za friko. Prawdopodobnie stoi za nim sam Krauze , lub/i jego mocodawcy.

 No dobrze, tylko po co te wszystkie czary-mary. Po co Krauze ukrywa prawdziwe zaangażowanie w spółce?

 Po debiucie Krauze pozbywał się akcji, wiedząc ,że są przewartościowane. W inny sposób zasilano Petrolinvest a może kontrolującego ta spółkę Krauzego "pożyczając " funduszowi GEM Global Yield Fund akcje firmy. Ten fundusz stosował "krótką sprzedaż" , tzn opychał w rynek pożyczone akcje powodując spadek ich ceny, a potem odkupował znacznie taniej i zwracał je pożyczkodawcy.Wszystko ze szkodą dla drobnych akcjonariuszy. Cena akcji Petrolinvestu spadła do ok 5zł/szt.

 Wtedy gruchnęła wiadomość ,że w Kazachstanie spółka dowierciłą się do ropy.Cena natychmiast skoczyła do 10zł. Było to na początku lutego 2011 roku. przez kilka miesięcy cena utrzymywała się w tych granicach, ale wskutek braku nowych informacji kurs powrócił do trendu spadkowego. Od 6 czerwca 2011 , gdy cena osiągnęła maximum dzienne 11.58 zł ,przez rok spadła do 0.95zł.(minimum dzienne 5 czerwca 2012).

 Ostatnie przetasowania w akcjonariacie , szczególnie w tajemniczych funduszach cypryjskich, które są z całą pewnością słupami Krauzego, każą sądzić ,że jakieś rozstrzygnięcie przyszłości Petrolinvestu wisi w powietrzu. W ostatnim czasie sporo pozytywnych informacji dociera ze spółki, która restrukturyzuje się. Zrezygnowała całkowicie z handlu LPG i skupiła się na sektorze poszukiwawczym. Być może niebawem pojawi się informacja o przekwalifikowaniu złoża Shirak1 w Kazachstanie , gdzie odkryto węglowodory, z perspektywicznego (który obecnie nie daje żadnych 100 % ych gwarancji ) na potwierdzony.(Na innym złożu Koblandy współudziałowcem w zamian za finansowanie Petrolinvestu został francuski Total). Jeżeli tak byłoby rzeczywiście to Krauze jest pierwszym , który taką informację ma z wyprzedzeniem. Pozbywając się akcji po kilkaset złotych za sztuke , dziś odkupi je w przedziale 1-2zł. a być może już to zrobił, tylko oficjalnie posiadaczami tych akcji są podstawione słupy. Mistrzostwo świata.

 Również zachowanie rynku, który nie reaguje adekwatnie zwyżką na żadną dobrą informację , sugerowałoby juz dno bessy. Radzę obserwować kurs akcji Petrolinvestu w najbliższych dniach. Kurs ten znajduje się obecnie w klinie, który lada moment musi przebić w górę lub w dół. Jeżeli cena akcji wzrośnie powyżej 1.20 zł.(dzisiaj kosztowały maxymalnie 1.13 zł) to przebita zostanie linia średniookresowego trendu spadkowego. W każdym razie będzie ciekawie.

P.S niniejszy tekst nie jest rekomendacją inwestycyjną.