Bez kategorii
Like

Wróciłam z pogrzebu O. Kiersztyna.

30/08/2012
324 Wyświetlenia
0 Komentarze
58 seconde czytania
no-cover

Nie mogłam skupić się na mszy i modlitwie, bo myślałam o tym, co napiszę na blogu i co powiem tym, którzy zadzwonią.

0


Już widziałam pytania;

 

1. Ile ludzi?

2. Czy byli Jezuici?

3 Ilu księży?

4. Jaka atmosfera, czy coś się działo? Co mówili?

5. KTO był.

 

Teraz widzę, że zamiast modlić się, politykujemy i zaspokajamy płytką ciekawość. Potem politykę mieszamy z duchowością. Wzajemnie się nakręcamy, każdy ma swoje zdanie.

Nie umiemy zrealizować postulatu Miłosierdzia Bożego, czyli zaufać Jezusowi. Nie intronizowaliśmy osobiście Serca Jezusa w swoim sercu, a chcemy od Boga i władz Króla i pojmujemy Jezusa politycznie, jak żydzi, albo tylko duchowo, jak komuniści.

Dlatego nie skomentuję pogrzebu, z szacunku do O. Kiersztyna i Jego dzieła.

 

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.

0

circonstance

Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas

719 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758