Zwolnienia w fabrykach myślenia

Kryzys uderzył w prężną do tej pory gałąź polskiego przemysłu: przemysł formatowania myśli. 250 osób ma odejść z fabryki Agory i 70 z fabryki TVN. Czas powrócić do sprawdzonego oszczędnego formatu „Trybuny Ludu” ?

Spółki medialne finansują się przede wszystkim z reklamy i ze sprzedaży newsów. Czyli żyją z naszych pieniędzy, jako że reklamę opłacamy my sami, kupując te a nie inne produkty konsumpcyjne.

Przez ostatnie lata medialne fabryki myśli rozrosły się na naszych pieniądzach. Wystarczy popatrzeć na zatrudnienie: ponad 3 tysiące robotników w fabrykach grupy kapitałowej Agory i 3 tysiące pracowników w fabrykach ITI.

To jest ogromny przerost zatrudnienia. 30 lat temu “Trybuna Ludu” zatrudniała 200 robotników (tzw. pracowników umysłowych) i podawała nam podobną papkę w stylu: beton i stal się leje, rośniemy w siłę, żyje się lepiej, jest fajnie a do tego jeszcze Hermaszewski poleciał w kosmos.

Pisaliśmy już kiedyś o naszej kolektywnej głupocie jako fundatorzy mediów:

http://monsieurb.nowyekran.pl/post/26353,to-my-finansujemy-tvn

Jakby tego było mało polskie fabryki myśli stały się handlarzami rożnych niepotrzebnych przedmiotów, takich jak na przykład noże: 

http://monsieurb.nowyekran.pl/post/69998,wyborcza-idzie-na-noze

Miejmy nadzieje ze 320 osób które będzie musiało opuścić fabryki myśli Agory i ITI, znajdzie jakaś pożyteczną dla społeczeństwa pracę i że nie będą oni, tak jak Józef Bąk, lecieć jak ćma do złudnego światła rampy.

Przyszłość zależy od nas. Czy chcemy finansować poprzez naszą bezmyślną konsumpcję równie bezmyślne fabryki myśli ? 

 I do tego to nasze pieniądze finansują ten medialny śmietnik