Moje podanie do Ministra Spraw Wewnętrznych.

 

Frank Drebin

ul. Nagiej Broni 33 i 1/3

Drebinowo Dolne

 

 

                                                                                                Szanowny Pan

                                                                                                Jacek Cichocki

                                                                            Minister Spraw Wewnętrznych

 

Podanie

 

 

            Zwracam się z uprzejmą prośbą o zatrudnienie mnie na stanowisku Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej ze skutkiem natychmiastowym.

 

Uzasadnienie i List Motywacyjny

            Jak wielokrotnie opowiadała mi moja Mama od dziecka byłem maniakiem Straży Pożarnej. Od najmłodszych lat jak pod naszym domem przejeżdżał wóz strażacki siedziałem z nosem przylepionym do szyby i gaworzyłem wtedy radośnie. Podobno nawet już w wieku 4-5 lat na każdym zdjęciu w gazecie potrafiłem nawet na jakimś dalekim planie wskazać wóz strażacki. Nie dość tego. Moją ulubioną zabawką w dzieciństwie był model wozu strażackiego, produkcji bodaj NRD. Moja miłość do straży pożarnej nie wygasła z wiekiem. Zawsze jak tylko była powtórka w jakiejkolwiek telewizji oglądałem film „Backdraft” („Ognisty podmuch”).

            Jako praworządny obywatel czytuję tylko gazety popierające Premiera Donalda Tuska i jego gabinet. I tam wyczytałem, w artykule broniącym syna Premiera przed podłymi opluwaczami, że objął posadę w Porcie Lotniczym Gdańsk bo cytuję: „.., jako dziennikarz dał się poznać jako maniak transportu (np. marzył o byciu kierowcą autobusu).”

http://wyborcza.pl/1,76842,12270955,Michal_Tusk_i_Amber_Gold__Polowanie_na_syna_premiera.html

Przez analogię do losów syna Premiera sadzę więc, że są mam najlepsze i wystarczające kwalifikacje do objęcia posady Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej. Natomiast zagwarantowana przez Konstytucję równość obywateli daje mi nadzieję na pozytywne rozpatrzenie mojego podania.

 

                                                                    Z wyrazami najwyższego szacunku

                                                                                                Frank Drebin