Na przekór
08/03/2012
500 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Vabank, ale bez okazji.
PROTOKÓŁ ZNISZCZEŃ
Nie wypieraj się negatywnych przeżyć.
Opór wewnętrzny?
Trzeba przejść tę przeszkodę,
Te bolesne przestrzenie serca.
Lecz wkręcać się w zachwyt, w prawdę,
W zagadanie, w zakrzyczenie sumienia – zbyt proste.
Bezradność?
Jak wydostać się z błędu przeszłości?
Jak oswobodzić się,
ozdrowieć przestrzenie duszy.
Jak zakląć ból w słowach?
Lecz gdyby nie zranienie –
nie byłoby artystów.
Doświadczenie otwiera cię na zdrowy szlak,
Na ziemskie rzeczy a prowadzi tajemne światło.
KIM JESTEŚ?
Czy jesteś skrzynią pełną bibelotów?
Czy w zależności od nastroju wyciągasz z niej
Wspomnienia, ten fatałaszek retro?
Rekonstruujesz rzeczywistość, tak na złość.
Lecz nakieruj nastroje na lepszą stronę.
Zaciemnianie faktów – ludzka specjalność –
I ocieranie się o głupotę, o zachłanność na mamonę.
Żeglug we wspomnienia według uznania.
Skąd ta dzika pewność, że człowieczeństwo, prorocy
Każą kłótliwym być. Czy dlatego uspokajasz drania
Stając się Nindżą.
Jednak stoisz po złej stronie mocy.