My, ludzie zbędni

Zdaniem Kazimierza Kutza człowiek biedny jest niepożyteczny społecznie.

1.

Kazimierz Kutz dzisiaj dla Onet.pl:

– O aborcji powinny decydować tylko kobiety. Kościół nie może się wtrącać w rodzenie dzieci, bo jak księża mieszają się w sprawy łóżkowe, to nigdy nic dobrego z tego nie wynika. Kościół traktuje kobiety jak zwierzęta do rodzenia dzieci. Nie zwracając uwagi na konsekwencje dla kobiet i dzieci. Bogaci ludzie nie chcą mieć wiele dzieci, a rodziny patologiczne i biedne płodzą je na potęgę, tworząc kolejne pokolenie osób niepożytecznych społecznie.

2.

Przeczytajcie raz jeszcze uważnie.

Wg peerelowskiego reżysera człowiek biedny jest niepożyteczny społecznie.

3.

W Polsce z powodu skrajnego ubóstwa cierpi około 2 milionów osób. Ich dochody nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Kolejne 5 milionów zmaga się z trudnymi warunkami życiowymi.

Dane GUS i badaczy Diagnozy Społecznej z 2011 roku wskazują, że sfera ubóstwa w Polsce liczebnie się zmniejsza. Od 2009 r. liczba gospodarstw domowych, które nie mogą pozwolić sobie na zaspokojenie bieżących potrzeb, spadła z 28 do 26 procent. Ale jednocześnie rośnie liczba ubogich osób utrzymujących się z tak zwanych źródeł utrzymania jak zasiłki, świadczenia rentowe i pielęgnacyjne i inne. Tu wskaźnik wzrósł od 2009 r. z 28,5 proc. do 36,4 proc. liczby ubogich w Polsce. Ubóstwem są zagrożone przede wszystkim rodziny niepełne i wielodzietne, wychowujące troje i więcej dzieci. Czynnikiem wyróżniającym polską biedę w Unii Europejskiej jest jej wiejski charakter – szczególnie trudna jest, bowiem sytuacja rodzin i dzieci żyjących na wsi.

(http://www.pah.org.pl/o-pah/186/ubostwo_i_glod_w_polsce)

3.

7.000.000 osób wg Kutza stanowi balast.

Jedyna rada wg senatora to aborcja.

Bo przecież ludzie biedni płodzą kolejnych biednych.

Senator Kutz najwyraźniej nie rozumie, że rolą państwa jest tak organizować życie społeczne, żeby obszar biedy się kurczył.

Nie wskutek aborcji, ale w wyniku rozwoju gospodarczego.

Nie wskutek aborcji, ale przez tworzenie nowych miejsc pracy.

Nie wskutek aborcji, ale przez tworzenie warunków przyjaznych każdemu małemu przedsiębiorcy.

Nie wskutek aborcji, ale wskutek godziwego zarobku, pozwalającego na normalne życie.

4.

Polityk Kutz tego nie pojmuje.

Ciekawe, czy i kiedy ogłosi, że ludzi biednych powinno się przymusowo sterylizować, by w następnym pokoleniu obszar biedy radykalnie się zmniejszył.

Tyle, że ci „zbędni” ludzie często wykonują prace, bez których społeczeństwo nie może funkcjonować.

5.

Niepożyteczne społecznie wg Kutza to salowe i pielęgniarki w szpitalach.

To także dozorczynie i sprzątaczki.

Nauczyciele.

Pracownicy uczelni wyższych (poniżej doktora habilitowanego).

Około miliona drobnych przedsiębiorców, walczących z kryzysem o przetrwanie.

Rolnicy (jakieś 3/4).

Itd.

6.

– Nie oglądam już filmów, bo mieszkam na wsi. Nie ma tam kina. Ale oczywiście jest kościół. Jak to w Polsce –powiedział Kutz na zakończenie wywiadu.

Moim zdaniem sołtys powinien zastanowić się nad utworzeniem innego miejsca masowej rozrywki.

Cyrku.

Bo przecież clowna mają już na miejscu.

26.02 2012