Bez kategorii
Like

Prezydent Komorowski słyszy głosy …

18/01/2012
520 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

Pojawiły się demony przeszłości z WSI, SB, KGB … i powiedziały: Andrzeeeju! Seremeeecie! Chcesz odejść? Arkadiusz Protasiuk też chciał odejść …

0


Wystarczyło, żeby jeden z prokuratorów wojskowych, zamiast puknąć się w czoło, strzelił sobie w policzek a błyskawicznie wyszło na jaw kto gdzie stoi:  "kto stoi tu gdzie my a kto stoi tam gdzie stało ZOMO".

Z premierem Donaldem Tuskiem sprawa była oczywista, gdyż przejął on zwyczaje od Wałęsy i najczęściej jest "za a nawet przeciw" i tak, stojąc w rozkroku, przeważnie czeka, która opcja okaże się silniejsza … gdy już wie, to błyskawicznie staje tam na czele przemian.

Inaczej jest z pRezydentem Komorowskim. On, jako związany przez całe swe polityczne życie z WojSkIem – a więc i z wieloma przetargami na rzecz wojska – nie mógł niczym zaskoczyć. Już kolejność spotkań z prokuratorami, zaraz po wydarzeniach w Poznaniu, dowodziła ponad wszelką wątpliwość, kogo pRezydent bardziej poważa: najpierw spotkał się z Prokuratorem Generalnym a dopiero później z jego zastępcą. Zapytany przez dziennikarzy po  tym spotkaniu gen. Parulski, czy prezydent planuje jego dymisję, odpowiedział: "Wprost przeciwnie", czym dowiódł, że spotkali się, by wspólnie zastanowić się nad losem Prokuratora Generalnego.

Ale co się dziwić, skoro Krzysztof Parulski "ukończył Wydział Prawa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Już na studiach zapisał się do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Ukończył też „kuźnię kadr PZPR”, jaką było Centrum Szkolenia Oficerów Politycznych – Szkołę Podchorążych Rezerwy w Łodzi"

media.wp.pl/kat,1022943,wid,14169410,wiadomosc.html

a Bronisław Komorowski też "ukończył kuźnię kadr", tyle że w Jaworzu:

"Ponieważ planowano przejście na gospodarkę rynkową, transformację pierwszej komuny w III RP, potrzebne były kadry konstruktywnych opozycjonistów, którym można byłoby przekazać władzę."

tinyurl.com/3s8ylqn

Nic dziwnego, że panowie tak dobrze się rozumieją – czego wyrazem był m.in. awans Krzysztofa Parulskiego na generała. Rozumieją także, jak ważną rolę pełnił zaufany człowiek Krzysztofa Parulskiego, prokurator Mikołaj Przybył, zajmując się najważniejszymi, podobno, śledztwami dotyczącymi przetargów w wojsku.

Głównych bohaterów obecnych wydarzeń w szczegółach, doskonale opisał tydzień temu Mariovan:

4wladza.nowyekran.pl/post/47505,kto-pociaga-za-cyngle-prokuratorskich-pistoletow#comment_341107

"Delikatnie rzecz ujmując. Mariovan zrobił świetną analizę domniemanych powodów próby samobójczej prokuratora Mikołaja Przybyła, być może mając rację, że chodzi o pieniądze, wielkie pieniądze płynące nielegalnie dzięki przekrętom przy przetargach w wojsku, co do których wiedzę może mieć wojskowa prokuratura. Stąd obroba Pakulskiego przez pRezydenta, znanego miłośnika WSI i starych czerwonych wojskowych układów."

niezalezna.pl/21802-dorota-kania-o-nietykalnosci-parulskiego

 

Wiemy również, jak zakończyła się historia, gdy Bronisław Komorowski nie zadbał o odpowiednie wsparcie i co prawda odsunął Romualda Szeremietiewa i Zbigniewa Farmusa, gdy oni "przeszkadzali" w korzystnej finalizacji przetargów na sprzęt wojskowy, ale już wtedy obiecał, że jeśli się pomylił w swoich ocenach i podejrzeniach, to odejdzie na zawsze z polityki – jak widać słowa "dotrzymał" (został apolitycznym prezydentem?). Teraz, "rozgrzany sędzia" i rozgrzany prokurator, już nie popełnią tamtych błędów a biedny Komorowski nie będzie musiał świecić oczami z powodu nie dotrzymania umowy honorowej … no chyba że będą musieli odejść ze swoich stanowisk i funkcji – ale na to zjednoczone siły WSI nie pozwolą!!!

"Na rękę Bronisławowi Komorowskiemu jest medialna wrzawa, której ton przez ostatnie godziny nadaje były szef WSI Marek Dukaczewski, broniący w kolejnych występach medialnych gen. Parulskiego i Seremeta.
Uruchomienie całego zaplecza, a przede wszystkim WSI, świadczy o determinacji obrońców „wojskowego układu”. Gen. Parulski zdaje sobie doskonale sprawę, że jest to walka o życie."

niezalezna.pl/21523-parulski-walczy-o-zycie

"Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek zaznaczył, że "prezydent ma nadzieję, że przekona prokuratorów do wspólnego znalezienia docelowych rozwiązań". Jak dodała, Bronisław Komorowski "z przykrością powziął informację, że wniosek prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta został złożony jeszcze przed spotkaniem Krajowej Rady Prokuratury, podczas którego miała zostać omówiona sprawa załagodzenia napięć w prokuraturze".
"Wyrażam ubolewanie, że prokurator generalny nie skorzystał z szansy, aby (…) wewnątrz prokuratury wyjaśniać wszystkie sporne kwestie" – dodał Rybicki. "Tym bardziej, że przecież pojawiają się głosy o konieczności odwołania obydwu prokuratorów. Ten konflikt nabiera coraz poważniejszych kształtów" –mówił minister.
Rybicki zapowiedział, że jeżeli do Bronisława Komorowskiego wpłynie wniosek o zmianę na stanowisku szefa NPW, który będzie zawierał wszystkie niezbędne opinie przewidziane prawem, to "prezydent będzie się zastanawiać, jaką decyzję podjąć"."

niezalezna.pl/21997-komorowski-ostroznie-broni-parulskiego

Hanna Gronkiewicz Walz nie wstydziła się opowiadać, że "słyszy głosy …", ale jak tu widzimy, Sławomir Rybicki, nowy odpowiedzialny za kontakty z rządem, parlamentem i partiami politycznymi … oraz z głosami chyba, na razie jakoś tak wstydliwie przebąkuje o tym, że prezydent "się zastanowi", czyli posłucha "głosów" – zanim podejmie decyzję.

No tak. Opowiedziałem o tych, którzy "stoją tam gdzie stało ZOMO" …. a kto stoi po tej drugiej stronie i przygląda się – jak na razie zbyt spokojnie – jak oni tam się rozpychają?

 Byłoby dobrze a nawet bardzo dobrze, gdyby Prokurator Generalny podjął szybką, męską decyzję i postanowił stanąć właśnie po tej drugiej stronie. Pierwsze kroki w tym kierunku już dzisiaj uczynił, świetnie parując ciosy ze strony prezydenta:

Na słowa pRezydenta, który chciał zasugerować, że potrafi myśleć i zaimponować, że potrafi wspiąć się "ponad":

"Zależy mi na zmianach systemowych a nie personalnych",

Andrzej Seremet odpowiedział:

"Mi również!"

a wieść, że "prezydentowi jest przykro", Prokurator Generalny spuentował:

"A mi jest przykro, że Panu prezydentowi jest przykro".

No, no. Takie odpowiedzi mogą być uznane za palenie mostów do WSI …

 

Link do zdjęcia wprowadzającego:

tinyurl.com/6uw6pyg

0

1normalnyczlowiek

Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.

351 publikacje
9 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758