Bez kategorii
Like

Jak ministerstwo przyznało mi rację

02/12/2011
408 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Rządowe raporty potwierdziły moją diagnozę polskiego szkolnictwa. Czas zastosować mój sposób na rozwiązanie problemu.

0


Jaki pierwszy wpis na tym blogu umieściłem artykuł „Jak Ministerstwo Edukacji Narodowej niszczy przyszłość naszych dzieci”. Postawiłem w nim tezę, że szkoła w obecnej formule bardziej szkodzi, niż pomaga dzieciom.

 

Dzisiaj „Gazeta Wyborcza” opublikowała wnioski z raportu wykonanego na zlecenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, który potwierdza wszystkie moje tezy. Napisałem również, że można łatwo pozbyć się problemu z publicznymi szkołami. Wystarczy rozwiązać Ministerstwo Edukacji Narodowej, zlikwidować obowiązkowe programy nauczanie i zostawić decyzję czego i gdzie mają się uczyć dzieci rodzicom. Skoro rządowe raporty potwierdzają moją diagnozę, to może warto by urzędnicy zastanowili się nad wdrożeniem moich zaleceń. Jestem się w stanie założyć o duże pieniądze, że przyniosą pożądane efekty.

 

To oczywiście mała prowokacja, bo wdrożenie moich zaleceń sprawiłoby, że urzędnicy odpowiedzialni za szkolnictwo w Polsce straciliby pracę. Co prawda, skorzystaliby na tym uczniowie, ale przecież jest oczywiste, że mają do wyboru działania zgodne ze swoim interesem i interesem ucznia urzędnik wybierze to pierwsze. Czeka nas zatem jeszcze wiele lat bohaterskiej walki urzędników o reformę szkolnictwa. Dokładnie tak, jak w PRL-u rząd bohatersko walczył o to, by ludzie mieli w sklepach dostęp do taniego mięsa przyzwoitej jakości.

 

Mało kto to dzisiaj pamięta, ale w 1989 r. kiedy upadał socjalizm protestowano przed pozostawieniem wolnemu rynkowi kwestii zaopatrzenia w mięso i ustalania jego cen. Argumentowano, że postawienie biednych ludzi na pastwę chciwych kapitalistów doprowadzi do tego, że nie będzie ich na nie stać. Dzisiaj nie ma chyba nawet jednej osoby, która twierdziłaby że państwo powinno powrócić do zarządzania rynkiem mięsa. I dokładnie tak samo byłoby ze szkolnictwem.

 

Link do mojego tekstu:

http://aleksanderpinski.nowyekran.pl/post/30826,szkola-beznadziei

 

Link do tekstu o raporcie ministerestwa:

http://wyborcza.pl/1,75478,10744658,Dziecko_ma_robic_zadania_i_nie_dyskutowac.html

0

Aleksander Pi

"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."

1837 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758