Bez kategorii
Like

wyszperane 24/02/11

25/02/2011
426 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
no-cover

Lider RAŚ szydzi z polskości Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska jutro o godz. 11.00 będzie gościem Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego i w ramach spotkań „Mężowie stanu i politycy”(sic!) wygłosi wykład z cyklu „Autonomia Śląska – historia i przyszłość”. http://ngopole.wordpress.com/2011/02/24/lider-ras-szydzi-z-polskosci/ Gwałtownie wzrasta liczba młodych ludzi opętanych przez szatana, na skutek korzystania z demonicznych stron internetowych – ostrzega amerykański egzorcysta, ks. Gary Thomas. – W sieci przybywa stron, które narażają dzieci i młodzież na demoniczne działanie. Chodzi o witryny propagujące okultyzm, wróżbiarstwo, seanse spirytystyczne, gry w tarota etc. – wylicza ks. Gary Thomas, najbardziej znany amerykański egzorcysta. Na podstawie historii jego posługi kapłańskiej jako egzorcysty został napisany scenariusz do filmu „The Rite”. W postać egzorcysty wcielił się w nim Anthony Hopkins. […]

0


Lider RAŚ szydzi z polskości
Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska jutro o godz. 11.00 będzie gościem Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego i w ramach spotkań „Mężowie stanu i politycy”(sic!) wygłosi wykład z cyklu „Autonomia Śląska – historia i przyszłość”.

http://ngopole.wordpress.com/2011/02/24/lider-ras-szydzi-z-polskosci/

Gwałtownie wzrasta liczba młodych ludzi opętanych przez szatana, na skutek korzystania z demonicznych stron internetowych – ostrzega amerykański egzorcysta, ks. Gary Thomas.
– W sieci przybywa stron, które narażają dzieci i młodzież na demoniczne działanie. Chodzi o witryny propagujące okultyzm, wróżbiarstwo, seanse spirytystyczne, gry w tarota etc. – wylicza ks. Gary Thomas, najbardziej znany amerykański egzorcysta. Na podstawie historii jego posługi kapłańskiej jako egzorcysty został napisany scenariusz do filmu „The Rite”. W postać egzorcysty wcielił się w nim Anthony Hopkins.
http://www.bibula.com/?p=32384

Jest to tekst wydany pierwotnie w „Rycerzu Niepokalanej” nr 5/1926, który został zamieszczony w wydanej przez Wydawnictwo św. Tomasz z Akwinu i zredagowanej przeze mnie książce – św. Maksymilian Maria Kolbe, pt. „Pisma wybrane”. Dla książki tej uzyskałem imprimatur swojej kurii, a więc w diecezji, której ordynariuszem jest Prymas. Ten fakt, jak również sam fakt, że mamy do czynienia z tekstem osoby kanonizowanej, a więc świętego świadczy, iż w tekście tym nie zostało nic złego, z punktu widzenia katolickiego, powiedziane, że nie ma w nim tego, co nazywa się ostatnio w Kościele „grzechem antysemityzmu”. – Stanisław Krajski
http://www.bibula.com/?p=32390

Ks. prof. Czesław S. Bartnik: Groźba rozpadu Polski na regiony?
http://wirtualnapolonia.com/2011/02/22/ks-prof-czeslaw-s-bartnik-grozba-rozpadu-polski-na-regiony/

Na początku XX wieku w USA odpowiedzialność za wdrożenie reformy bankowej powierzono prezesowi Senackiej Komisji ds. Finansów Nelsonowi Aldrich’owi, który ze względu na potężne wpływy nazywany był wówczas przez prasę „głównym zarządcą narodu”. Wydał on za mąż córkę jedynemu synowi najpotężniejszego nafciarza Ameryki Johna D. Rockefellera.
Ktoś z wewnętrznego kręgu Aldricha, prawdopodobnie partner J.P. Morgana, Henry P. Davison, zaproponował zwołanie małej grupy najwyższych zarządców w ściśle tajnym konklawe w celu zaprojektowania ustawy o banku centralnym. 22 listopada 1910 r. senator Aldrich z garstką współtowarzyszy rozpoczęli podróż w prywatnie wynajętym wagonie z Haboken, New Jersey do wybrzeży Georgii, skąd przepłynęli do ekskluzywnego zacisza Klubu Jekyll Island na Wyspie Jekyll w Georgii. W 1913 roku, po 3 latach lobbingu politycznego powołano do życia Federalny Bank Rezerw (FED). Z federalnością ma on mniej więcej tyle wspólnego co Federal Express. Jest to firma prywatna i jako taką, nie znajdziemy jej w żadnej książce telefonicznej USA na niebieskich stronach (Blue Pages, gdzie figurują instytucje rządowe), ale na żółtych (Yellow Pages, gdzie figurują firmy prywatne).
http://niepoprawni.pl/blog/2112/zloty-deszcz

Słabość państwa polskiego, ujawniona w katastrofie smoleńskiej, zachęciła Niemców do otwarcia nowego rozdziału w naszych wzajemnych stosunkach. Niedawna uchwała Bundestagu wezwała do ustanowienia dnia pamięci o niemieckich ofiarach wypędzeń oraz do – jak się wyrażono – „doprowadzenia do końca procesu pojednania” (niem. „Aussöhnung vollenden”). Opiniotwórczy „Der Spiegel” wyjaśnił, na czym owo ostateczne pogodzenie katów z ofiarami drugiej wojny światowej miałoby polegać: na postawieniu m.in. Polski w stan oskarżenia za wypędzenie Niemców z ich siedzib i na wyegzekwowaniu na międzynarodowej konferencji zadośćuczynienia za ich cierpienia. „Spiegel”, jak to ujął jeden z niemieckich obserwatorów, spopularyzował w ten sposób, w wyostrzonej jedynie formie, cele współczesnej niemieckiej polityki zagranicznej [2].
http://marucha.wordpress.com/2011/02/23/niemiecka-prasa-wzywa-do-osadzenia-polski-w-norymberdze-bis/

Ta bitwa przeszła nie tylko do historii Polski. Ta bitwa to chwała i sława oręża polskiego, która poza historią przeszła do legendy, a także do literatury pięknej i malarstwa. Opisał ją w „Warszawiance” Stanisław Wyspiański, a także Juliusz Słowacki i Artur
Oppman w swojej poezji. Z licznych obrazów batalistycznych najsłynniejsze jest dzieło Wojciecha Kossaka. Z tej bitwy wywodzi się jedna z najpiękniejszych pieśni polskich, a zarazem wojskowy marsz „Warszawianka”: „Oto dziś dzień krwi i chwały!”. Mija właśnie 180 lat od 25 lutego 1831 r., kiedy to na polach Grochowa Wojsko Polskie stoczyło walną bitwę z armią rosyjską. Mimo ogromnej przewagi wroga Polacy odnieśli zwycięstwo, okupione ciężkimi stratami. W dramatycznej walce zginęło ponad siedem tysięcy żołnierzy polskich.
http://wirtualnapolonia.com/2011/02/23/dzien-krwi-i-chwaly/

Najnowszy produkt legislacyjny parlamentu dotyczący szkolnictwa wyższego otwiera drogę do stopnia doktora osobom nieposiadającym tytułu magistra. Rozprawę doktorską może stanowić kilka artykułów lub rozdział w pracy zbiorowej. Nadanie zaś stopnia doktora habilitowanego nie będzie wymagało publikacji rozprawy habilitacyjnej czy odbycia kolokwium habilitacyjnego
http://wirtualnapolonia.com/2011/02/17/smierc-uniwersytetu/#more-11392

Choć temat śmierci arcybiskupa przeszedł na dalszy plan, to jednak nadal toczy się ożywiona dyskusja, która chyba pobije wszelkie rekordy. Dzieje się tak dlatego, że postać zmarłego była nietuzinkowa. Był On autorytetem „moralnym” i dyżurnym Gazety Wyborczej, TVN24 , Polsatu i wielu polsko-języcznych, wrogich Polsce gadzinówek. Popierał ugrupowania polityczne związane z żydo-komuną i libertynskimi żydo-germano-rusami. Pod koniec jazgotu, inwektyw, oskarżeń i pomówień ze strony sympatyków grabarzy Polski, w kierunku patriotycznej części społeczeństwa, sympatyzującącego po części z PIS-em, zdecydowałem się na swój komentaż. Odnoszę wrażenie, że ta wszelkiej maści gawiedź gotowa jest PIS i jego sympatyków obarczyć winą za nagłą śmierć purpurata. Po tych wszystkich katolewackich wpisach, o niepowetowanej stracie dla Kościoła, o tym, że był uczynny, serdeczny, pomagający biednym, szukający pracę bezrobotnym. (…) Pewnie był takim nieodżałowanym, takim dobrym dla swoich współplemieńców. Dla Polaków natomiast był on innym człowiekiem. Był Talmudczykiem.
http://wirtualnapolonia.com/2011/02/16/smierc-arcybiskupa/#comment-43813

Wnioski
W mojej ocenie przeprowadzone śledztwo jest kpiną z państwa prawnego.
Nie przeprowadzono żadnych czynności w celu uprawdopodobnienia daty zgonu Dariusza Ratajczaka. Nie wiadomo, czy zmarł on w dniu 28 maja czy też później
.
W aktach sprawy – poza policyjną notatką z dnia 14 czerwca – nie ma żadnych śladów analizy z zapisów monitoringu na parkingu wokół centrum handlowego, mimo tego że Policja zabezpieczyła 29 płyt z takimi zapisami.
Nie wyjaśniono kwestii tajemniczego Audi-4, które być może przywoziło osoby kontaktujące się z Dariuszem Ratajczakiem.
Z notatki z dnia 14 czerwca wynika, że prawdopodobnie jeszcze 5 czerwca Ratajczak żył. Nie podjęto żadnych czynności w celu wyjaśnienia co robił w okresie od 28 maja do 5 czerwca i dlaczego w dniu 28 maja nie wyjechał do Holandii.
Bardzo późno, bo dopiero 17 czerwca,  przeprowadzono sekcję zwłok Ratajczaka. Było to skandaliczne zaniedbanie, skoro zwłoki znaleziono 11 czerwca już w stanie rozkładu
http://www.niepoprawni.pl/blog/417/prawo-do-zycia-dr-ratajczak-i-wymiar-sprawiedliwosci
 Pisma Dariusza Ratajczaka, oraz początek końca jego kariery naukowej:
http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=362

Dzień przed wylotem prezydenta do Smoleńska, pojawił się komunikat o możliwym ataku terrorystycznym na jeden z samolotów UE. Co w takim przypadku muszą zrobić służby zajmujące się bezpieczeństwem głowy państwa? Odpowiedź nasuwa się jedna: zabezpieczyć w trybie wyjątkowym podróż, która miała odbyć się dnia następnego z rana.
Komunikat ten brzmiał tak: „Dyżurna Służba Operacji Sił Zbrojnych RP przekazała do Centrum Operacji Powietrznych w Warszawie informacje o zagrożeniu atakiem terrorystycznym jednego z samolotów Unii Europejskiej”.
mailbox.salon24.pl/272959,zamilczany-tajemniczy-komunikat
I tak, dziennikarzy skierowano na pierwszy lot Jakiem-40. Żeby mieć pewność, że żadna informacja nie wycieknie do mediów. Dziennikarze byli zaskoczeni takim rozwojem wypadków, myśleli, że o godz. 5.00 wylecą razem z prezydentem i jego delegacją maszyną Tu-154.
http://clouds.salon24.pl/278143,o-trzech-samolotach-do-smolenska
http://mailbox.salon24.pl/272959,zamilczany-tajemniczy-komunikat

David Icke o tragedii w Smoleńsku i Haiti

class=”moz-txt-link-freetext”>

Szatański plan 3 wojen światowych1/3

class=”moz-txt-link-freetext”>

0

Jacek

Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.

1481 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758