Globalnie i Lokalnie

O dodatkowym ubezpieczeniu sprzętu słów kilka

08/09/2015

1276 Wyświetlenia

2 Komentarze

5 minut czytania

O dodatkowym ubezpieczeniu sprzętu słów kilka

Rok temu kupiłem nowy telefon. Sprzedawca zaproponował mi ubezpieczenie od przypadkowego zniszczenia i kradzieży. Jako że koszt nie był duży skusiłem się na ten wydatek, w końcu telefon często upada i różne rzeczy mogą się z nim stać.

W piątek telefon odmówił posłuszeństwa – postanowiłem skorzystać z ubezpieczenia. Zadzwoniłem do infolinii ubezpieczyciela i przedstawiłem sytuacje że telefon wypadł mi z ręki i uderzając o płytkę ceramiczną uległ uszkodzeniu. Pani na infolinii przyjęła zgłoszenie i powiedziała ze w ciągu kilku dni rozpatrzą moją sprawę. 2 godziny później dostaję na maila taką oto odpowiedź.

Odpowiedź REGENESIS pdf

Odpowiedź REGENESIS ZDJĘCIE
Jako że fizyka zawsze była moim konikiem (i mam żonę fizyczkę) postanowiłem wyjaśnić co nieco ludziom z serwisu REGENESIS. Moja odpowiedź poniżej.

„Szanowna Pani,

niniejszym informuję iż Państwa odmowa uznania roszczenia jak i przedstawione wyjaśnienie odmowy oparte są o całkowicie błędne założenie.

W rozmowie telefonicznej z Państwa konsultantem stwierdziłem iż telefon wypadł mi z ręki i w skutek kontaktu z kafelkami uległ uszkodzeniu. Najwyraźniej nie zrozumieliście Państwo praw fizyki które w tym krótkim okresie czasu działały na telefon. Dlatego pozwolę je sobie pokrótce je opisać.

Po pierwsze – telefon nie jest istotą żywą i nie mógł samoistnie wypaść z ręki.

Po drugie – twierdzą Państwo że na telefon nie działała żadna siła zewnętrzna i dlatego nie mogą uznać reklamacji. Jednakże zgodnie z Pierwszą zasadą dynamiki Newtona (W inercjalnym układzie odniesienia, jeśli na ciało nie działa żadna siła lub siły działające równoważą się, to ciało pozostaje w spoczynku lub porusza się ruchem jednostajnym prostoliniowym.) skoro na telefon nie działała żadna siła to telefon nie powinien wypaść z ręki (oczywiście zakładamy że wcześniej nie poruszał się ruchem jednostajnym).

Po trzecie – skutkiem wypadnięcia telefonu z ręki było działanie ZEWNĘTRZNEJ SIŁY GRAWITACJI, która działała na telefon, której wartość była większa niż ZEWNĘTRZNA SIŁY TARCIA telefonu o powierzchnię dłoni.

Po czwarte – w czasie spadku swobodnego telefonu, na telefon działały ZEWNĘTRZNE SIŁY: – GRAWITACJI oraz TARCIA powietrza.

Po piąte – telefon uderzył o powierzchnię płytki ceramicznej siłą wynikającą z drugiej zasady dynamiki Newtona (W inercjalnym układzie odniesienia jeśli siły działające na ciało nie równoważą się (czyli wypadkowa sił jest różna od zera), to ciało porusza się z przyspieszeniem wprost proporcjonalnym do siły wypadkowej, a odwrotnie proporcjonalnym do masy ciała.)

Po szóste płytka ceramiczna działała na telefon ZEWNĘTRZNĄ SIŁĄ wynikającą z trzeciej zasady dynamiki NEWTONA – (Oddziaływania ciał są zawsze wzajemne. W inercjalnym układzie odniesienia siły wzajemnego oddziaływania dwóch ciał mają takie same wartości, taki sam kierunek, przeciwne zwroty i różne punkty przyłożenia (każda działa na inne ciało)).

Uszkodzenie telefonu powstało najprawdopodobniej w wyniku SIŁY ZEWNĘTRZNEJ opisanej w punkcie szóstym – a przyczyniły się do niego również SIŁY ZEWNĘTRZNE opisane w punktach 3-5. Uszkodzenie telefonu na pewno nie powstało w skutek samoistnego wypadnięcia z ręki. Jeżeli zakładacie Państwo iż takie zdarzenie miało miejsce to pragnę poinformować iż do takiego zjawiska dochodzi kilkadziesiąt razy dziennie (odkładanie telefonu, chowanie go do torebki, etc).

Liczę na to że moje wyjaśnienie pozwoliły Państwu lepiej rozpoznać problem oraz spowodują zmianę podjętej przez Państwa decyzji, czego niniejszym oczekuje.

Z poważaniem”