Po wyjściu ze szpitala (ostatnio chorowałem przez dwa miesiące) spotkał się ze mną red. Leszek Szymowski, który zaproponował w imieniu wydawnictwa Nobilis, znanego z publikacji książek Waldemara Łysiaka, przygotowanie książki zawierającej rozmowę ze mną o sprawach polskich. Przedyskutowaliśmy zakres tematyczny. Red. Szymowski określa siebie jako zwolennika poglądów liberalno-konserwatywnych i odwołuje się do tradycji narodowej demokracji oraz postaci Romana Dmowskiego. Sam nazywam siebie państwowcem czerpiącym polityczne inspirację z dokonań Józefa Piłsudskiego i jego obozu politycznego. O takich jak ja mówi się, że są piłsudczykami. Uznałem, że nasza rozmowa może dać ciekawy rezultat. Spędziliśmy kilka wieczorów dyskutując o nurtujących nas problemach. Efekt tego można obejrzeć na stronach tej książki.
Przeszłości, często trudnej i dzielącej Polaków nie zmienimy, możemy natomiast kształtować wspólną przyszłość. Zdarza się jednak, że rozpamiętywanie minionego, tego co kiedyś dzieliło, może utrudniać współdziałanie wybiegające w dzień jutrzejszy. Pamiętałem o tym odpowiadając na pytania red. Szymowskiego dotykających często tego, co Polaków dzieli. Jestem bowiem przekonany, że musimy odbudować wspólnotę Polaków, zjednoczyć siły, aby oddalić pojawiające się zagrożenia. Żeby w przyszłości „…Polska nie zginęła…”.
Wiele myślałem o dramacie Drugiej Niepodległej, o ludziach, którzy w niej żyli, którzy nią kierowali, bronili jej i dla niej ginęli. Czy znowu przed nami żyjącymi dziś rysuje się podobna dramatyczna perspektywa? Czy może wybuchnąć wojna, która, jak mówią już w Moskwie, zmiecie Polskę z powierzchni ziemi?
W obliczu zmian zachodzących w świecie, w Europie i wokół Polski powinniśmy:
O tym jest ta książka. Romuald Szeremietiew