Smoleńsk 17.06.2011

„Wieża: „Jesteście na kursie, jesteście na ścieżce”

Oto fragment listu autora filmu i zdjęć z miejsca tragedii.

"Tak, byłem na miejscu katastrofy w połowie czerwca. Byłem również w Katyniu. Te miejsca naprawdę mnie poruszyły. To jest co innego oglądać "papkę" w TV, czy czytać relacje, reportaże w gazetach. Postanowiłem tam pojechać choćby nie wiem co. Wielu ludzi mi odradzało, ale postawiłem na swoim. Jestem bardzo zadowolony, że byłem w tak ważnych dla każdego Polaka miejscach. Inaczej wyobrażałem sobie miejsce katastrofy. Jest tam mniej krzaków, bo Rosjanie sukcesywnie je wycinają. bardzo blisko jest stacja benzynowa oraz salon samochodowy KIA. Jakieś sto metrów dalej jest droga wylotowa ze Smoleńska. W wielu relacjach o katastrofie pisze się, że ta tragedia była pod Smoleńskiem. Dwa razy sprawdzałem – miejsce katastrofy jest w granicach miasta. Co poza tym? Odłamki samolotu wbite w brzozę. Mnóstwo zdjęć, flag, kwiatów zniczy. Podejrzewam, że za jakieś 2-4 lata już tego nie będzie. Rosjanie wytną brzozę, zrobią tam nowoczesne lotnisko, bo już się do tego przymierzają."