Komentarze dnia
Like

Męska aborcja

05/07/2014
877 Wyświetlenia
1 Komentarze
4 minut czytania
Męska aborcja

Kosmici przybywający na Ziemię mieliby na pewno wrażenie rozmnażania się tutejszej „inteligentnej” populacji przy pomocy macho-trutni i podporządkowanej im rasy matek-mrówek. Hierarchia ustalona już na początku świata, kiedy Bóg stwarzał Adama i na pociechę jego osamotnienia, ale pozbawiając go żebra, dał mu kobietę na osłodę.

0


Nie wyszło Adamowi to na dobre, gdyż grzesząca towarzyszka sprowadziła na niego nieszczęście jedząc zakazany owoc. Bóg sprawiedliwy osądził kobietę i jak oznajmia nam Pismo Święte: Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą” ustanawiając tym samym raz na zawsze miejsce kobiety na ziemskim padole.

Stworzenie świata było dawno i nawet najwięksi teolodzy nie zgadzają się co do daty jego powstania, ale tysiące lat później kobieta zna swoje miejsce w ziemskiej hierarchii i rodzi dzieci w bólach jak Pan Bóg przykazał a mężczyzna spełnia Boskie przesłanie i sprawuje  kontrolę nad tym co i jak powinna. To ona grzeszna sprowadziła przecież na ludzki rodzaj grzech pierworodny za który cała ludzkość płaci do dzisiaj dużą cenę, a więc jej podporządkowanie jest jak najbardziej na miejscu. Nie bez kozery następcy św. Piotra stworzyli hierarchiczną instytucję jako przedstawiciela Wiary i jej dogmatów, w której nie ma miejsca na przedstawicielki płci tzw. pięknej. Piękno to nie to samo co Prawda a tę mogą ustalać tylko przedstawiciele rodu męskiego.

Katolicka, męska hierarchia, decyduje o tym co kobieta powinna, jak powinna i wyjaśnia dlaczego powinna. Ostatnia sprawa nienarodzonego, ale już w organizmie kobiety zdeformowanego ciałka, małej ludzkiej istoty pokazuje również, że nie tylko mężczyzna KK ma prawo i możliwości do wypowiadania się o tym co jest złe i czego potomczyniom Ewy nie wolno robić ale również panowie profesorowie, dumni synowie Adama, decydują o życiu grzesznej kobiety. Wtóruje im męskie grono panów Terlikowskich i Teisterów z „Frondy” oraz ich męskich odpowiedników z innych pism, Jacków Żalskich, panów ginekologów i naukowców, etyków i psychologów. Kobiet w tym gronie niewiele ich głosy są nieliczne i pozbawione prasowego oddźwięku. O matce dziecka inwalidy nikt nie wspomni nie mówiąc już o jakiejś próbie uzyskania jej reakcji na wydarzenie bulwersujące całą Polskę. O niej bez niej – to przecież zgodne z rolą kobiety w świecie zdominowanym przez ziemskich samców.

Mężczyźni nadają ton dyskusji, mężczyźni decydują, wydają wyroki i mężczyźni ustalają moralne kryteria. Mężczyźni interpretują Boskie przykazania, uczą nas „zła i dobra”, skazują na piekło lub pozwalają nam iść do czyśćca. Mają duchową władzę w swoich rękach i nie bardzo mają ochotę na dopuszczanie do niej płci grzeszno-pięknej. Męskie osądy nie skażone pokusami słabej płci potwierdzają rolę przeznaczoną kobiecie w Piśmie. Ma ją wykonywać spłacając długi grzesznego wyboru w Edenie. Z listkiem figowym przykrywającym mniej piękne części ludzkiego ciała. Stworzonego zresztą na obraz i podobieństwo Boże. A Pan Bóg jak wiadomo jest mężczyzną.

 

0

lchlip

182 publikacje
12 komentarze
 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758