NIE MA INNEJ DROGI

Nie ma trzeciej, drugiej. Jest JEDNA przez SMOLEŃSK. Przez Smoleńsk jeszcze raz, lecz w Prawdzie.

Bez powiedzenia oficjalnie Polsce i całemu światu czym była tragiczna śmierć 96 Polaków, w tym Prezydenta Rzeczpospolitej Lecha Kaczyńskiego nie będzie wolności. Wolności słowa, także w internecie. Na Nowym Ekranie też. Wolności i zmiany najgorszych rządów jakie dotąd spotkały Polskę. Stosunek rządu, mediów, partii politycznych, wszelkich ruchów społecznych, organizacji i kościoła do tej strasznej Tragedii jest swoistym papierkiem lakmusowym do kogo się przyłączać, za kim iść.

Ludzie chcą Prawdy, chcą usłyszeć jak NAPRAWDĘ BYŁO i chcą pamięci o Tych co się odważyli wsiąść do Tupolewa. Bo im nie zabrakło determinacji. Nie ma innej Drogi Przemian na płaszczyźnie politycznej, ekonomicznej i społecznej jak przejście jeszcze raz przez Smoleńsk. Inaczej będzie to znowu kolejna próba mijania się z prawdą, zaniechanie, jakiś fałsz. Trzeba nam wszystkim oczyszczenia. Zapomniano już, że sukces strajków w stoczniach na Wybrzeżu i zakładach pracy w całej Polsce przyszedł dzięki odwadze ale i postawie pokory, ekspiacji, oczyszczeniu i odnowie ducha. W większości zakładów pracy odprawiano Msze Święte, spowiadano się, sprzedaż i spożycie alkoholu spadła. Było to jakieś wyrzeczenie, ofiara dla Polski milionów robotników, całego Narodu.

Dziś słyszymy, że marzenie statystycznego Polaka to pojechać na zakupy w markecie.

Nisko upadliśmy. Świat rzeczywisty i prawdziwe życie zastąpiono wielkoplazmowym wirtualnym. Nasze życie powierzamy wątpliwej jakości, kłamliwym mediom i kłamliwej władzy.

Od prawdy o „Smoleńsku” nie da się uciec. Nie wyjaśniona „Katastrofa” będzie kładła się cieniem na nas wszystkich nawet po zmianie rządów. Nie da się uciec od odpowiedzialności.

Mamy dziś do czynienia z różnymi metodami walki władzy z narodem i występowaniu jej przeciwko, nawet tym którzy na nich głosowali. Walka z Solidarnymi, Krzyżem, Kibicami, internautami, patriotyzmem i polską tradycją, polską rodziną, zmiany w prawie i Konstytucji przez rząd PO i prezydenta Komorowskiego to w istocie już nie ogłaszany stan wojenny. Środki prewencyjne, zapowiedź restrykcji wobec Wszystkich, którzy nie zgadzają się na wyprzedaż majątku narodowego, którzy mają śmiałość domagać się godnego życia i uczciwych, nie sprzedajnych rządów. Rewizje, najścia służb, cenzura, funkcjonariusze WSI w głównych wydaniach Wiadomości, strzelanie z broni do kibiców, groźby funkcjonariuszy państwowych – że wataha będzie dorżnięta to w istocie już stan wojenny, kolejny raz wypowiedziany przeciw Narodowi.

Dlatego jest tylko jedna droga. Prawdy nie da się ominąć na dłuższą metę, nie da się jej zepchnąć na margines, na „potem”. Inaczej „kamienie wołać będą” a w Polsce będzie coraz gorzej. Bo może być jeszcze gorzej niż np. w Grecji. Dług Grecji to 740 mld. A Polski sam dług publiczny to już 850 miliardów.

Jan Paweł II wołał „Nie lękajcie się”. Walczmy o swą godność i honor, walczmy o Polskę. Teraz, nie potem.

Nie zginęła i nie zginie!

_{Zdjęcie z "Zygmuntem" – Bluhttp://arrestedmotion.com/2011/05/streets-blu-poland/}

_{Zdjęcie wiodące – http://www.wszechnica.solidarnosc.org.pl/?page_id=1663}

_{"Nie zginęła i nie zginie! – Avern}