Czasami wchodze sobie na portal „wpolityce” i coraz bardziej dochodze do wniosku, czytajac poszczegolne teksty mlodych gniewnych tzw. prawicowcow, ze jednak pelni on role agenturalna. Nie dosc na tym ze nazywaja prezydenta Rosji bandyta, to jeszcze dodatkowo chca zakazu obchodow roku Rosji w Polsce, dotyczacego glownie wymiany kulturalnej pomiedzy Rosja i Polska. Stawia to te srodowiska na rowni z niemieckimi nazistami, ktorzy zakazali w swoim czasie wystawiania kultury zydowskiej w Niemczech.
Dziwnym zbiegiem okolicznosci okazuje sie,ze podsycanie nastrojow antyrosyjskich w Polsce, jest na reke wlasnie Niemcom, ktorzy moga przy tej okazji kompletnie wyrugowac nasze towary z rosyjskiego rynku. Ten katastrofalny w skutkach proces, zapoczatkowal nasz kolejny skarb narodowy i bohater dwoch narodow Jaroslaw Madry, swoim wystapieniem na kijowskim majdanie, ktoremu wisi kompletnie to, ilu Polakow straci w ten sposob miejsca pracy w wyniku rosyjskich sankcji, poniewaz on z podobnymi jemu dandysami, utrzymuje sie z pasozytowania na polskim podatniku.
Dzisiejszy tekst Lukasza Wrzechy „Rok Rosji w Polsce-z badyta nie rozmawia sie o malarstwie czy muzyce klasycznej, ale pakuje go do paki”, jest tekstem, ktory sie doskonale wpisuje w dzialania niemieckie, majace poroznic oba narody-polski i rosyjski.
Warto zadac panu Warzesze pytania, ktore zadawalam elementom pisowskim.
Czy to Putin nam nakazal podpisanie traktatu lizbonskiego, przykladajac pistolet do glowy Tuskowi i Kaczynskiemu?
Czy to Putin nakazal nam zamknac stocznie i likwidowac przemysl pod pretekstem zbyt duzej emisji CO2?
Czy to Putin nakazal Posce wprowadzenia ideologie gender i mnostwa przepisow likwidujacych polska gospodarke?
Czy to Putin zlikwidowal polskie rybolowstwo?
Byloby dla mnie dziwnym, gdyby Pan Warzecha nie chcial napisac ze podobnym bandyta byl swego czasu amerykanski prezydent G.W. Bush, najezdzajac Irak pod wydumanym pretekstem, doprowadzajac w ten sposob do destabilizacji kraju i smierci okolo miliona cywili. Uwazam Pana Warzeche za inteligentnego faceta, ale niestey pelni on role tuby propagandy niemieckiej.
Przeciez Putin mogl wybrac scenariusz utopienia Ukrainy w morzu krwi i zachod tez by nie kiwnal palcem, podobnie jak w stanie wojennym w PRL. Tak samo Krym mogl zdobyc ogniem i zelazem, pokazujac chamska i rosyjska bute, jak w czasach komunizmu. To ze wybral zdobycie Krymu bez jednego wystrzalu, swiadczy tylko o jego bardzo rozsadnej polityce. W przeciwienstwie do Amerykanow, ktorzy najpierw zbombardowali Serbie, ktora im w niczym nie zagrazala, oraz Irak i Afganistan. Ale dla Pana Warzechy Ameryka nie byla w tym czsie bandyckim krajem, chciala tylko wprowadzic demokracje. Ilosc trupow sie nie liczyla-liczyla sie tylko i wylacznie idea demokracji.
W sprawie konfliktu syryjskiego Putin zachowal sie rowniez bardzo powsciagliwie. To wlasnie od decyzji Putina zalezalo, czy Bliski Wschod pograzy sie w odmetach wojny, gdzie mozna by bylo sprawdzac w warunkach bojowych nowe rodzaje broni. Warto tez zwrocic uwage na aspekt ekonomiczny, ktory Panu Warzesze jest kompletnie obcy jak pozostalym pisowskim eliciarzom. W wyniku starcia militarnego w Syrii, ceny ropy poszybowalyby do 200 $ za barylke, co bylo jak najbardziej na reke Rosji. Trzeba miec kompletnie zla wole, albo kompletnie nacpanym, albo pelnic role agenturalna, by nie dostrzegac tego aspektu. Ten sam efekt Putin uzyskalby kasujac dodatkowe zyski ze sprzedazy ropy, gdyby dostarczyl Iranowi rakiety nowej generacji, zdolne do przenoszenia ladunkow jadrowych, za ktore Iran juz zaplacil.
Mysle ze Pan Warzecha doskonale rozumie, ze kultura laczy narody, a nie dzieli. Zwlaszcza jest to szczegolnie potrzebne w takiej chwili jak teraz. Polska nie moze sobie pozwolic dzisiaj na wroga Rosje, zwlaszcza ze porownujac potencjaly militarne, wygladamy jak chory ratlerek, przy silnym zdrowym niedzwiedziu. I nie ma co Rosji prowokowac, co nie znaczy ze mamy siedziec pod jej butem. Dzisiaj jestesmy bardziej pod butem niemieckim przykrytym plaszczykiem UE niz rosyjskim, zwlaszcza ze cala gospodarke mamy podporzadkowana Niemcom. Od Rosji glownie importujemy rope i gaz. Moze najpierw Panie Warzecha nalezaloby sie zapytac Pawlaka o kulisy podpisania niekorzystnej dla Polski umowy gazowej.
Czy na pewno Pawlak mial przykladany pistolet do glowy osobiscie przez Putina ?
Czy moze sie go dalo kupic w taki sposob jak Amerykanie kupili nas za jedyne 15 milionow dolarow, o ktore to pisowscy eliciarze nie chca sie pytac, jak to bylo mozliwe. Polska jako jedyna poza USA i Wielkiej Brytanii uczestniczyla w inwazji na Irak, z ktorym to krajem mielismy dobre kontakty gospodarcze. Moze by Pan cos napisal na temat jakie polskie firmy uzyskaly intratne kontrakty skoro L. Kaczynski i Kwasniewski nie mieli nic przeciwko okupacji Iraku przez naszych dzielnych zolnierzy, ktorych to maja strzec prywatne firmy ochroniarskie. Nie sadze Panie Warzecha, by 15 mln dolarow zrownowazylo straty, jakie poniosly polskie firmy w wyniku utraty kontraktow irackich przez polskie firmy tam pracujace.
Ale glownym problemem Polski nie jest te glupie 15 mln dolarow, chociaz chcialoby sie wiedziec jak przebiegal podzial lupu, oraz dlaczego PiS milczy w tej sprawie. Podstawowym problemem Polski jest brak lustracji, z czego mam nadzieje Panie Warzecha zdaje Pan sobie sprawe. To wlasnie prezydent Kaczynski zablokowal swiadomie ostatnia szanse jej przeprowadzenia. Ja osobiscie zyczylabym sobie by Pan podjal sie dziennikarskiego sledztwa, jaka byla rola L. Kaczynskiego w Magdalence, chyba ze Pan uwierzy jego zapewnieniom ze uczestniczyl we wszystkich posiedzeniach i twierdzil ze zadnego porozumienia tajnego tam nie zawarto. A moze Pan wierzy, ze pelnil tam role wolnego sluchacza?
Dla mnie wazna wskazowka jest to,ze do Magdalenki nie zaproszono ukrytego agenta SB Leszka Moczulskiego, pelniacego z nadania SB przewodniczacego liczacej sie wtedy formacji KPN. Moze najwyzszy czas zajac sie wlasnym podworkiem, doprowazajac do pelnej prawdy o kulisach okraglego stolu i Magdalenki, oraz prawdziwej w niej roli L. Kaczynskiego.
Problemy rosyjsko-ukrainskie pozostawmy do rozwiazania obu tym narodom, gdyz podskakiwanie jakk wesz na grzebieniu nic nam nie da. Jatrzenie przeciwko Rosji i wypisywanie bzdur o Putinie jako bandycie, jest tylko i wylacznie na reke Niemcom. Ja osobiscie zyczylabym sobie by Pan sie zajal liczeniem osob i firm ktore stracily kontakt gospodarczy z Rosja na wskutek wyglupow na kijowskim majdanie Jaroslawa Madrego. To sa wymierne straty gospodarcze.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.