Bez kategorii
Like

Japońska lekcja odpowiedzialności.

19/02/2014
1348 Wyświetlenia
2 Komentarze
2 minut czytania
Japońska lekcja odpowiedzialności.

Kilka lat temu, w czasie gdy świat zachodni (i niestety, nie tylko) dotknął kryzys finansowy, dowiadywaliśmy sie o apanażach i pensjach, ktore wypłacali sobie prezesi i dyrektorzy słabo zarzadzanych bankow oraz innych instytucji finansowych.

0


Centrala Nintendo. Fot. Moja, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported license, Wikipedia.

Centrala Nintendo. Fot. Moja, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported license, Wikipedia.

Na Zachodzie stało sie niemal normą, że zarobki pana prezesa i jego swity niewiele (jeśli w ogole) maja wspolnego z wynikami i sytuacja finansowa zarzadzanych przez nich firm. Zero odpowiedzialnosci: a co tam, kumple pomogą znaleźć inny stołek, po nas chocby potop… A jak to wygląda w Japonii, kraju, ktory wypracował własne strategie i filozofie zarzadzania? Za przykład niech posłuży Nintendo Co., Ltd., znany producent konsoli i gier z siedzibą w Kioto.

 

Ze względu na kiepskie wyniki sprzedazy, w styczniu b.r. prezes Nintendo, Satoru Iwata oznajmił, ze przez kolejne 5 miesiecy zrezygnuje z 50% swojej miesięcznej pensji, po to, by przyczynic sie do podreperowania budżetu koncernu. Co ciekawe, nie tylko prezes wykazał tu sklonnosc do poświęceń. Inni członkowie zarządu również zdecydowali się na ten czas obniżyć swoje zarobki, przy czym w ich przypadku będzie to mniej, bo jakies 20-30%. Japonczycy liczą, że uzyskane w ten sposób dodatkowe fundusze przyczynią się do polepszenia finansów korporacji. Co ciekawe, w 2011 roku prezes Iwata także obnizył swoją pensję o połowę. Wówczas powodem byl słaby start konsoli 3DS.

Podobnych sytuacji w Japonii bylo i jest wiele. Obnizki pensji, rezygnacje ze stanowisk w tym samym czasie, gdy nieudaczni prezesi zachodnich korporacji tudziez nieudolni politycy kurczowo trzymają się swoich stanowisk, pieniędzy i przywilejow jak pijany płotu. To ilustruje kontrast miedzy stanem odpowiedzialności biznesowej w Japonii a współczesnym Zachodem, gdzie prezes często zachowuje się jak urzędnik (z góry przepraszam wszystkich odpowiedzialnych urzędnikow za to porownanie). To jeszcze jeden dowód na etyczną degrengoladę dzisiejszego Zachodu.

Nintendo to wciaz numer 3 na swiatowym rynku konsol i gier komputerowych, po Sony i Microsofcie. W ostatnim roku finansowym firma sprzedała 24 mln urządzeń i 147 mln szt. gier.

0

ArturZ

23 publikacje
22 komentarze
 

2 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758