Miało być satyrycznie, a tu wyszło jakoś poważnie. To chyba w wyniku przesycenia aurą wszystkich minionych niedawno Świąt. Widząc w TV te barwne korowody i obserwując powszechną radość, jak sądzimy z darów, które Trzej Królowie przynieśli zastanawiamy się ile w naszej nowożytnej historii zabrali i niepokoimy się, co mogą jeszcze. Również i o to, co po sobie pozostawią. Te niepokoje oddaje poniższy kuplet. Obiecujemy, że od następnego razu będzie weselej. Będzie też inaczej, bo na fejsie będziemy ładować wybrane rysunki i zamieszczać linki do kupletów, które w całości znajdziecie na naszej WWW. Podobnie, jak i wszystkie rysunki. Przyszli do nas trzej królowie Depcząc po złotym kobiercu Po tym, co niosą na głowie Poznasz, co mają w swym sercu. Ciągle […]
Miało być satyrycznie, a tu wyszło jakoś poważnie. To chyba w wyniku przesycenia aurą wszystkich minionych niedawno Świąt. Widząc w TV te barwne korowody i obserwując powszechną radość, jak sądzimy z darów, które Trzej Królowie przynieśli zastanawiamy się ile w naszej nowożytnej historii zabrali i niepokoimy się, co mogą jeszcze. Również i o to, co po sobie pozostawią. Te niepokoje oddaje poniższy kuplet. Obiecujemy, że od następnego razu będzie weselej. Będzie też inaczej, bo na fejsie będziemy ładować wybrane rysunki i zamieszczać linki do kupletów, które w całości znajdziecie na naszej WWW. Podobnie, jak i wszystkie rysunki.
Przyszli do nas trzej królowie
Depcząc po złotym kobiercu
Po tym, co niosą na głowie
Poznasz, co mają w swym sercu.
Ciągle jednak chowasz wiarę
Że z nich każdy boskim królem
Że ci skroją świat na miarę
Że uchronią cię przed bólem.
Złoto wzięli, cóż zostało
Zanim w dali ścichły kroki
Kadzidło rozum owiało
Z mirry balsam w nasze zwłoki.
Z pozdrowieniami Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję