Politycznie niepoprawny
13/05/2011
328 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Kończy się czas trwania w rozkroku – idzie nowe, czyli: Ewolucja możliwa tylko w przyrodzie
kiedyś
byłem młody i gniewny głupi i leniwy naiwnie
wierzyłem, że wszystko jakoś się samo ułoży
wszystkie złe cechy opatrzyłem znakiem hardość
nie wiem kiedy i czy w ogóle nauczyłem się pokory
czy i jaki związek na zmiękczenie miały narodziny
i pogrzeby dość liczne niekiedy przedwczesne
a inne zupełnie niepotrzebne
dziś
patrzę na wszystko z pewnego dystansu mam stosunek –
pieprzę to i tyle bo co mnie obchodzi jakiś typ z dietą posła
albo minister grający w orkiestrach za dolce ruble czy euro
jak dla mnie ich krwią mogą słynąć ulice i lampy i drzewa
mogą nimi obrodzić co to mnie qrwa obchodzi no co –
nic
jutro
a kiedy przyjdą po nich nocą
i na ulice wyciągną w skarpetkach
i łomot spuszczą i siłą odbiorą im godność i to co ukradli
przy blasku sejmowych fleszy –
mnie to nie obejdzie nawet mnie nie ucieszy