Bez kategorii
Like

Kotylion

03/05/2011
513 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Miałem dzisiaj obśmiać Pana Prezydenta, oby żył wiecznie, za obnoszenie kotylionów w barwach Indonezji- zgodnie z zasadami heraldyki powinien być czerwony na zewnątrz, biały w środku, tak, jak biały jest Orzeł na czerwonym tle.

0


No, ale po pierwsze, ktoś przytomnie wyciągnął obraz Grottgiera z powstańcem z wyraźną kokardą w barwach również „nieprawidłowych”, a po drugie , Kancelaria po pierwszych, czerwono- białych kotylionach przytomnie dodała do „indonezyjskiego” kotylionu wielką białą kropę w środku, zatem , niech już będzie taki, poprawiony, biało- czerwono- biały, lepszy taki, niż żaden. Powstańcy nie mieli z tym problemu ( może się spieszyli na zbiórkę!), to i my nie będziemy mieli.

Ale wkleję zdjęcie prawdziwego Prezydenta z prawdziwym kotylionem:

A poważnie, bardzo mi się podoba ten zwyczaj w czasach, gdy raczej mamy się roztapiać w internacjonalistycznej magmie. Chciałem obśmiać Prezydenta, ale zamiast tego pochwalę. Dobrze, że zachęca do ich noszenia Pan Prezydent, oby żył wiecznie, bo pomyślmy, co by się działo, gdyby do takiej nacjonalistycznej demonstracji zachęcał Jarosław Kaczyński! Natychmiast mielibyśmy desant takich zawodowych wykrywaczy  wstecznictwa i faszyzmu, jak Bratkowski, Kuczyński i Bartoszewski, którzy ze wszystkich możliwych ekranów telewizyjnych, monitorów telewizji przemysłowych i monitoringu skrzyżowań zdemaskowali by te nacjonal-endeckie , faszystowskie symbole, a niechby kto jeszcze znicz, albo pochodnie zapalił, dopiero by się działo!

Bartoszewski ponownie zapowiedziałby emigrację, by umrzeć wraz z żoną w jakimkolwiek wolnym kraju,  jak to już kiedyś robił (zapowiadał, znaczy się , nie umierał). Niechby już i w Korei, czy Somalii! Ponoć podanie o azyl nie zostało rozpatrzone, bo technicznie, Somalia przestała istnieć, a lokalni piraci mieli inne sprawy na głowie, bo akurat była pełnia księżyca, w czasie której lepiej widac zaciemnione statki płynące Zatoka Adeńską. A i z czytaniem czasem u nich kiepsko.

Bratkowski wskazałby na podobieństwo do znaczków NSDAP noszonych przez nazistów w tym samym miejscu, w lewej klapie ( tu pokaże zdjęcia archiwalne Bormanna i Streichera, istotnie, w lewej klapie!) nawet kolory podobne, na razie pisowscy hipokryci nie mieli odwagi umieścic czarnej swastyki, ale przecież nie ma wątpliwości, że to zrobią, jeśli się ich nie zatrzyma, najlepszy dowód, że Jarosław powiedział „Polsko , obudź się!” No, nie jest to dowód???? No!!??

Kuczynski powiedziałby, że taki faszystowski kotylion on akurat odczytuje, jako brutalny nacisk na jego emigrację, bo jemu akurat wszystko się kojarzy z brutalnym naciskiem na jego emigrację.

A Blumsztajn po prostu na widok kotylionu wyciągnąłby gwizdek z listopadowych zapasów ( dwa wagony ponoć zostały!) i zaczął gwizdać.

No, ale, nie dość na tym, Pan Prezydent przy okazji pobytu w Rzymie kontynuował swoją ukrytą vendettę, pamiętamy, jak przetrzymał Sarkozy’ego na deszczu bez parasola ( zemsta za Dziwna Wojnę z 39), czy usiadł przed P. Merkel ( zemsta za zbombardowanie Wielunia i za Palmiry). Dzisiaj przyszła kolej na Papieża , w odwecie za cierpienia cesarza Henryka IV czekającego przed bramą w Canossie ( Canosie, zdaniem Pana Prezydenta) nasz dzielny Pan Prezydent przetrzymał go w oczekiwaniu na swą wizytę prawie pół godziny, pionierskie osiągnięcie zanotowane z podziwem w annałach papieskich. Ponoć zresztą jedną z przyczyn spóźnienia było usuwanie przez Pana Prezydenta i jego świtę licznych krzyży, które zauważyli na Placu Św. Piotra w miejscach to tego nieprzeznaczonych. Porządek musi być, co Herr Ratzinger powinien łatwo zrozumieć!

 

http://seawolf.nowyekran.pl/

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://niezalezna.pl/users/seawolf/

http://seawolf.salon24.pl/

 

0

Seawolf

Dziennik Pokladowy Seawolfa, kapitana , oszoloma, jaskiniowgo antykomucha

151 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758