„Nie może być wolności, jeśli nie ma wolności gospodarczej”
13 października 1925 roku urodziła się Margaret Thatcher. Znana później jako „Żelazna Dama”, a jej polityka gospodarcza jako „thatcheryzm”. Kiedy dochodziła do władzy Wielka Brytania była „chorym człowiekiem Europy”. Po 11 latach była jedną z finansowych stolic świata.
O jej życiu i działalności napisano wiele. O jej zasługach, także dla naszego kraju, również.
Może wiec tylko wybiórczo zacytuję to, co kiedyś powiedziała: „Nie może być wolności, jeśli nie ma wolności gospodarczej” (There can be no liberty unless there is economic liberty). Dla wielu ludzi brzmi to jak banał. Ale niestety, w otaczającej nas rzeczywistości można by sobie życzyć, by rządzący, nie tylko w Polsce, potraktowali to jako leitmotiv.
Na oficjalnej stronie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie znalazłem oficjalnego przesłania dla Solenizantki, przez to odwiedziłem wrogą stronę obcego prezydenta i Jego list:
Szanowna Pani Thatcher
Z przyjemnością, najszczerzej gratuluję Pani, również w imieniu mojej żony Livii, z okazji Pani 87 urodzin. Życzę Pani dobrego stanu zdrowia, dużo szczęścia a także by pozostała Pani radosna i pełna optymizmu.
Ostatnio kilku dziennikarzy nazwało mnie „Margaret Thatcher Środkowej Europy”, co bardzo mi schlebiało, ponieważ jest pani politykiem, którego podziwiam. Wiele z Pani zasad jest dziś potrzebnych w Europie. Pani słusznie powiedziała w swoim wystąpieniu w Bruges (20 września 1988 na Kolegium Europejskim we flamandzkim mieście w Belgii – a.), że „próba stłumienia narodowości i skoncentrowania władzy w centrum europejskiego konglomeratu byłaby wysoce szkodliwa”. Dzisiaj, w dalszym ciągu są głosy w Europie, które naciskają na dalszą unifikację i na odsunięcie władzy od rządów narodowych. Pani idee będą w dalszym ciągu inspiracją dla tych wszystkich z nas, którzy opowiadają się przeciw takim głosom i chcą widzieć Europę opartą na dobrowolnej współpracy pomiędzy suwerennymi państwami.
Proszę pozwolić, raz jeszcze, złożyć Pani najlepsze życzenia urodzinowe.
Z szacunkiem
Václav Klaus
A na koniec – baronessa Thatcher okazała się być kiepskim prorokiem. W 1973 roku, w wywiadzie dla BBC, przepowiedziała: „Nie sądzę, ażeby w moim życiu kobieta została premierem Wielkiej Brytanii” (I don’t think there will be a woman Prime Minister in my lifetime)