Czy gdyby rząd dokonał takiej „reformy” względem inwestorów zagranicznych i umorzył im środki, to KE też by nie interweniowała?
Skok na nasze konta
Nie milkną echa debaty emerytalnej. Mało kto jednak zwraca uwagę na jej finansowy wymiar. Miało być prosto: każdy zbiera na swoją emeryturę, ZUS środki liczy i wypłaca, dzięki temu nikt nie ucieka od płacenia składek i jest sprawiedliwie. Aż nadeszła era speców od majsterkowania. Zauważyli że najoszczędniej to po prostu poczekać aż potencjalni emeryci umrą i przejąć ich środki. W 2010 r. zamiast 8,4 mld zł przelać na fundusz rentowy, to konta niedoszłych emerytów umorzono. Zauważono, że im późniejszy wiek emerytalny, tym więcej się pieniędzy „umarza”. KE nie reaguje. A co to by się działo gdyby nasz rząd zastosował ten wynalazek w stosunku do pieniędzy inwestorów zagranicznych. Analogicznie powiedział że obligacje będzie spłacał nie za 10 lat a za 17 i to tylko tym którzy przeżyją. Wyrzucono by nas z UE. Niemniej takie działania doprowadzą do chaosu finanse publiczne, gdyż teraz to już wszyscy będą uciekali od płacenia składek walcząc jak lwy o ustawowe przywileje emerytalne.
Za http://gpcodziennie.pl/7726-skok-na-nasze-konta.html
Polecam moją opinię w jutrzejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennej" s.2