13 grudnia przypadła 33. rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Działacze Ligi Obrony Suwerenności podkreślili pamięć o tamtych dniach i oddali hołd ofiarom reżimu komunistycznego organizując manifestację w Gdańsku oraz biorąc udział w stołecznym Marszu w Obronie Demokracji i Wolności Mediów. Nasi przedstawiciele byli także obecni na obchodach w Białymstoku i we Wrocławiu.
Zagadnienie wprowadzenia stanu wojennego do dziś budzi spore kontrowersje w polskim społeczeństwie. Postkomunistyczni włodarze III RP forsują tezę, jakoby wyprowadzenie czołgów na ulice przez juntę renegata Jaruzelskiego, było czynem patriotycznym, który ochronił PRL przed domniemaną agresją zbrojną Związku Sowieckiego. Ten zakłamany pogląd w znacznym stopniu przyczynił się do braku rozliczenia moskiewskich pachołków, którzy przez kilkadziesiąt lat utrwalali w Polsce tzw. władzę ludową, szykanując i mordując z zimną krwią tysiące polskich patriotów.
Liga Obrony Suwerenności od początku swojego istnienia zwraca uwagę na ten problem, m.in. organizując przez wiele lat manifestacje przed willą Jaruzelskiego w Warszawie. W 2013 lider LOS Wojciech Podjacki w swoim przemówieniu przestrzegał przed bagatelizowaniem kwestii braku rozliczenia zwierzchników PRL i przestrzegał przed możliwością „ufudowania” Jaruzelskiemu przez władze III RP pogrzebu państwowego. Niestety ten scenariusz okazał się rzeczywistością i sowiecki generał odszedł z najwyższymi honorami. Tym samym dzień 13 grudnia stał się symbolem nie tylko bezkarności PRL-owskiej wierchuszki, ale jej autorytatywnej pozycji w postkomunistycznej Polsce oraz dowodem istnienia nierozerwalnych więzi pomiędzy Polską „ludową” i III RP. Dlatego też wszelkie patriotyczne protesty w ten dzień są jeszcze bardziej potrzebne niż za życia Jaruzelskiego.
Marsz w Obronie Demokracji i Wolności Mediów został zorganizowany przez Prawo i Sprawiedliwość. W przedsięwzięciu wzięli udział liczni przedstawiciele Ligi Obrony Suwerenności, na których czele stanął Przewodniczący Wojciech Podjacki. Manifestacja rozpoczęła się o godz. 13.00 na Placu Trzech Krzyży. Tutaj swoje pierwsze przemówienie wygłosił Prezes PiS Jarosław Kaczyński, a zgromadzeni odśpiewali wspólnie pieśń Jana Pietrzaka „Żeby Polska była Polską”. Następnie uformował się pochód, który zmierzał w kierunku Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze. Podczas przemarszu uczestnicy wznosili patriotyczne i antyrządowe hasła, które w znacznej części odnosiły się do sfałszowanych wyborów samorządowych. Na miejscu zostało odczytane oświadczenie Jana Olszewskiego oraz odtworzono przemówienie Andrzeja Gwiazdy, którzy ze względów zdrowotnych nie mogli uczestniczyć w demonstracji. Swoje przemówienia wygłosili: kandydat PiS na Prezydenta RP Andrzej Duda, kapitan żeglugi wielkiej Zbigniew Sulatycki oraz ponownie Jarosław Kaczyński. Prezes PiS odważnie skrytykował rządzącą koalicję i zamieszanie wokół ostatnich wyborów, które skwitował jako sfałszowane. Działacze LOS zostali bardzo ciepło przyjęci przez protestujących, którzy wyrażali wielkie uznanie dla naszej organizacji za konsekwentną postawę w obronie wolnych mediów oraz walkę ze szkodnikami z rządzącej koalicji. Dużą popularnością cieszyły się nasze ulotki „Dość władzy szkodników”, których rozdaliśmy ponad 10 tysięcy oraz pismo społeczno-polityczne „Polski Szaniec”. W proteście wzięło udział ponad 100 tys. osób.
Z pełną relacją można zapoznać się TUTAJ.
Polska partia polityczna o profilu patriotycznym.