30. stycznia 1934…

Dzień, w którym z nieba spadły RUSKIE (bez urazy)!

http://news.sky.com/   OD RANA SERWISY NA ŚWIECIE…

Wypełniły zdjęcia helikoptera, który rano rozbił się w Londynie!

Stało się to w chwili kiedy szukałem informacji

o przedwojennych katastrofach balonów stratosferycznych…

  z sieci

„[…] Po upływie trzech godzin lotu stratostat osiągnął wysokość

20600 metrów, a o godzinie 12 minut 33 przekroczył wysokość

22 km. Dane te, odczytane na specjalnym barografie, zostały

zakomunikowane przez załogę drogą radiotelegraficzną.

Od tej chwili jednak łączność telegraficzna z balonem została

przerwana, wywołując niepokój o losy lotników. Istotnie balon

uległ katastrofie. Wieczorem tegoż dnia znaleziono w pobliżu

linii kolejowej Moskwa – Kazań rozbitą gondolę wraz z ciałami

zabitych uczestników lotu.

Komisja rzeczoznawców, w skład której wszedł między

innymi meteorolog sowiecki Profesor Mołczanow…

stwierdziła, że balon trwał na wysokości 22.000 m 12 minut,

po czym zaczął powoli i prawidłowo opadać. Po 3 1/2 godzin,

to jest o godzinie 16.40, gdy stratostat znajdował się na

wysokości 12.000 m, musiały się przerwać niektóre liny,

utrzymujące gondolę, wskutek czego nastąpiło zakłócenie

równowagi balonu i gondola oderwała się  całkowicie

od powłoki. Po upływie 13 minut straszliwego opadania

z szybkością kuli gondola zetknęła się z powierzchną

ziemi, powodując naturalnie śmierć zamkniętych w niej ludzi.

strona: 143 – „Pierwsza podróż do stratosfery – 1947.”.

P.S.

„Profesor Mołczanow” współczesny statek badawczy…

© Foto: ru.wikipedia.org/ Alastair Rae./cc-by-sa 3.0

– Niesforne Dziecię Gutenberga.

http://www.wieszcz.pl/najciekawsza-podroz-z-dr-wszedobylskim,id70306.html