Czy Polnische Schweine powinni, czy nie powinni interesować się kto i po co porywa z sądu opozycjonistów? Sąd w Katowicach mówi: nie powinni i nie będą. Maul halten
30 listopada 2011 r. funkcjonariusze policji w celu zastraszenia porwali z budynku Sądu Rejonowego w Katowicach panią Annę Nikodem, działaczkę podziemnej NSZZ "Solidarność" i dwie inne osoby (Elżbieta Postulka, Zygmunt Miernik) zasłużone w czasie stanu wojennego w działaniach zmierzających do likwidacji okupacji rosyjskiej i odzyskania niepodległości Polski. Swego czasu informowaliśmy o uwolnieniu pani Anny:
Pani Anna złożyła skargę na bezprawne pozbawienie wolności. Skargę rozpatruje ten sam sąd, z którego ją porwano.
19 grudnia 2012 r. odbyła się kolejna już rozprawa w tej sprawie. Przewodniczyła pani sędzia SSR Kinga Karwot. Pani sędzia odrzuciła wniosek dziennikarzy o nagrywanie przebiegu rozprawy i zasugerowała – parafrazując – że porwania opozycjonistów w celu ich zastraszenia nie powinny budzić zainteresowania polskich podludzi. Dziennikarze odmówili podporządkowania się decyzji o utajnieniu rozprawy, a wtedy usunięto ich siłą z sali sądowej. Na filmie: fragmenty rozprawy, które udało się sfilmować, a następnie interwencja policji
***
Kontakt z redakcją: tel. 511 060 559
https://sites.google.com/site/wolnyczyn/
W matriksie ""3 RP""... https://sites.google.com/site/wolnyczyn/