Obezwładnili elitę, zachęcili Polki do aborcji, ogłupili lud, zadłużyli polskiego podatnika, rozparcelowali polską armię, pchnęli kraj do przegranej wojny, a młodzież do krwawego powstania, zatajali prawdę o ludobójcach z Katynia i Birkenau…
…wydali po wojnie z Hitlerem resztki elit Sowietom, emigrację penetrowali i wystawiali możnym tego świata, usuwali Krzyż z polskich serc i miejsc publicznych… To wszystko swój początek miało 13-go maja 1926-go roku. Wtedy w jawnych działaniach zbrojnych Dzieci Szatana wystąpiły przeciwko Polsce – walcząc z bronią w ręku na ulicach Warszawy. Polacy, osłabieni wojną obronną 1920-go roku, w której zginął kwiat młodych swiadomych i odwaznych ludzi – nie mieli sił, aby się obronić w swojej stolicy. To był początek naszego (Polaków) końca. Polska jako miedzynarodowy byt w pełni kontrolowany przez Polaków istniała tylko siedem lat – od 28-go czerwca 1919 do tego wlaśnie pechowego dnia. To co wypracował Roman Dmowski stojący na czele endecji – było solą w oku moznych tego swiata, ktorzy 23-go listopada 1918 zmówili się w Berlinie w loży masońskiej przy Dorotheenstrasse i zawarli układ – że Polska zginie. I 13-go maja 1926-go roku Uklad z Dorotheenstrasse został zrealizowany. Jeszcze przez kilka lat naiwnym gojom serwowano iluzję – że mają swoje państwo Polskę, ale maski opadły we wrześniu 1939-go roku.
Taka jest prawda o dzisiejszym 13-tym maja. Kto był wtedy mądry – ten wiedział, że to koniec Polski. Roman Dmowski – widział to bardzo dobrze. Na fotografii wiodącej tego artykułu na Nowym Ekranie umiesciłem właśnie fotografię pomnika Pana Romana z Palcu Na Rozdrożu w Warszawie z 1-go maja 2012. On był tym, na którego masoneria wydała wyrok śmierci. Wyrok na niego i Jego Dzieło – Odbudowaną Polskę. I zawsze, gdy będziemy odbudowywali nasz Kraj – ONI będą wydawali na nas taki wyrok. Bo Polska jest Świetością, a ONI (nasi Wrogowie) – Szatanowi służą.
Żeby upamiętnić tę prawdę – zawsze, gdy się coś będzie działo przy pomniku Dmowskiego narodowcy przynoszą i stawiają Krzyż. Żeby dać świadectwo.