Za kilkanaście dni odbędzie się kolejna rocznica samolotowego zamachu na WTC w Nowym Jorku w USA. Jak zwykle z takiej okazji pojawią się okolicznościowe dyskusje i plenery w TV, w prasie zaś ukażą się stosowne wspominkowe artykuły i analizy zamachu.
Ja ze swej strony również chciałbym już dziś, wybiegając trochę w przyszłość, zająć się pewnym nieznanym (albo mało znanym, zaś skutecznie przemilczanym przez media) faktem dotyczącym tego- chyba największego w historii świata, a na pewno wpływającego na obecną politykę światową i wewnętrzną USA- budzącego szereg kontrowersji zamachu.
Otóż jak podaje wikipedia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_American_Airlines_11
w wykazie, który znajduje na końcu materiału omawiającego przebieg lotu American Airlines 11 pt. "Katastrofy samolotów cywilnych w 2001 roku", są zamieszczone tylko dwa wypadki samolotwe z dnia 11 września 2001 roku.
Samolotami, które znalazły się w tym wykazie są:
1. Samolot Boeing 757-222 linii lotniczych Unitel Airlines lot 93
i
2. Samolot Boeing 767 linii lotniczych American Airlines lot 11.
Pytaniem jest dlaczego w wykazie tym brakuje dwóch innych samolotów, a więc samolotu linii Unitel Airlines lot 175, który był drugim z samolotów uderzających w budynek kompleksu WTC 9/11 oraz nieznanego samolotu, który uderzył w budynek Pentagonu???
Czyżby były to samoloty widma, albo może samoloty nie będące na ewidencji samolotów cywilnych, więc wzt. nie zamieszczono ich w/w wykazie katastrof samolotów cywilnych???
Idąc dalej tym wątkiem; okazuje się, że w przypadku umieszczonych w Wikipedii w/w wykazie katastrof samolotów cywilnych z 2001 roku obaj kapitanowie tychże samolotów zostali skierowani do tragicznie zakończonych lotów w ostatniej chwili zastępując stale latających nimi kapitanów.
I tak jeśli chodzi o lot 11 linii American Airlines za kapitana Walter’a Sorenson’a poleciał kapitan John Ogonowski wraz z drugim pilotem Thomasem McGuinness’em (który również został nagle oddelegowany do tego lotu zastępując innego drugiego pilota), a w przypadku lotu 93 linii Unitel Airlines zastąpił stale latającego tym samolotem pilota kapitan Jason Dahl wraz z drugim pilotem Le Roy Hommer’em.
Aby nie komplikować zbytnio tematu zajmę się tylko jednym przypadkiem tego tajemniczego delegowania w ostatniej chwili pilotów samolotów biorących udział w zamachu 9/11- z racji tego, że był on naszym rodakiem poświęcę swą uwagę- kapitanowi John’owi Ogonowskiemu.
John Ogonowski był przedstawicielem trzeciego pokolenia polskich emigrantów, którzy zamieszkali w swej nowej ojczyźnie- USA. Pochodzący z rodziny farmerskiej całe swoje życie poświęcił pracy jako pilot, najpierw jako pilot wojskowy w Wietnamie wykonując m.in. tajne misje transportowe dla CIA, następnie po zwolnieniu do cywila i po ukończeniu kursów obsługi pasażerskich samolotów lotnictwa cywilnego rozpoczął pracę w liniach lotniczych obsługujących loty na trasach krajowych. Poza wykonywaniem swojego zawodu kapitan John Ogonowski zajmował się również swoim hobby, któremu poświęcał każdą wolną chwilę, jakim była uprawa roli na zakupionej przez siebie 7 hektarowej farmie, na której zresztą mieszkał. Uprawa ta nie była typowym profesjonalnym prowadzeniem farmy tylko hobbystycznym ekserymentowaniem z różnymi gatunkami roślin w celu uzyskania jak najwyższych plonów. Przede wszystkim w zainteresowaniu John’a Ogonowskiego leżała uprawa roślin owocowych i warzyw. Swoją wytrwałą pracą i poświęceniem uzyskał po latach doświadczeń bardzo dobre rezultaty stając się znanym farmerem, do którego kierowano delegacje rolników nie tylko z zamieszkiwanego przez niego Stanu ale również i delegacje zagraniczne w celu zapoznania się z jego osiągnięciami rolnymi.
10 września mając wolne John Ogonowski jak zwykle przebywał z rodziną (żona i trzy nastoletnie córki) na farmie oddając się rozkoszą podziwiania rezultatów swoich rolniczych eksperymentów, na następny dzień miał już nawet umówione oficjalne spotkanie z delegacją związku farmerskiego, a wieczorem z delegacją rolników z Koreii Południowej. Gdy już w późnych godzinach nocnych szykował się do snu żona jego odebrała jakiś pilny telefon od nieznanego mężczyzny, który poprosił do telefonu jej męża. John Ogonowski po krótkiej rozmowie z nieznajomym mężczyzną zakomunikował żonie, że w dniu jutrzejszym (tj. 11 września) ma mieć nie planowany wcześniej lot z Bostonu do Los Angeles, a więc nie będzie mógł uczestniczyć w oprowadzaniu i goszczeniu na swojej farmie wspomnianych wcześniej delegacji czym musi zająć się ona.
11 września John Ogonowski wcześnie rano udał się na lotnisko do Bostonu aby pilotować lot 11 American Airlines do Los Angeles.
O godzinie 8:46:38 samolot American Airlines lot 11 uderzył pomiędzy piętrem 93, a 99 w Północną wieżę kompleksu WTC w Nowym Jorku.
W rocznicę tragedii 9/11 brat kapitana Johna Ogonowskiego- Jim Ogonowski opublikował w internecie list do swojego brata, w którym napisał m.in. te oto słowa, cytuję:
"Około 6 miesięcy temu miałem sen. Wszyscy wtedy przechodziliśmy jeszcze przez różne etapy żałoby. Jakieś pół roku temu miałem ten sen, że mój brat Jan nie został zabity a 9-11, ale został porwany w czasie drogi na lotnisko stając się zakładnikiem i był przetrzymywany gdzieś w hotelu…."
Całość listu (niestety w języku angielskim) na tym blogu:
http://s1.zetaboards.com/LooseChangeForums/topic/121085/1/
To tyle.
Pozdrawiam:(
Jesli chcesz zbudowac dom, który bedzie sluzyl pokoleniom, zadbaj o jego mocny fundament.