Komentarze dnia
1

Życie codzienne 25.01.2018 r.

25/01/2018
1405 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Życie codzienne 25.01.2018 r.

Dlaczego do Studio Polska zaprasza się ciągle młodego człowieka, który liznąwszy nieco propagandowej wiedzy, dostaje połowę czasu antenowego na swoje niedoważone wypowiedzi.

0


To samo było z audycją z udziałem Żurka (tu dało odczuć jakiś nadmierny szacunek do niego ze strony M.Ogórek).

I jeszcze (chyba 2 tygodnie temu) też „młodej damie”, która chyba przegadałaby nawet przekupkę z bazaru Różyckiego – ponad połowę czasu antenowego dała pani MO. Wracając do wspomnianego młodego człowieka – też bylem taki mądry po maturze; po kilkudziesięciu latach studiów – potwierdzam zasadniczą myśl Sokratesa…

Przez przynajmniej 5 tysięcy lat wmawiano ludziom, że ideałem są kobiety chude jak szczapa. Zrobił malutki wyłom Tycjan, trochę większy Rubens. Dopiero na podstawie werdyktu sądu wiemy, że ideałem kobiecego wdzięku i sex appealu jest Venus z Willendorfu…

Wojtunik udowodnił ponad wszelką wątpliwość, ze nie jest dżentelmenem; nie okazał odpowiedniego szacunku przewodniczącej Komisji zarówno jako przesłuchującej, jak i jako kobiecie. Nieustannie przerywał, nie odpowiadał na pytania, mówił tylko to co jest mu wygodne. Jest współwinny.
W CBA jest zatrudnionych 880 osób, budżet na 2017 planowano na 158,2 mln. Zgodnie z prawem Parkinsona – w urzędzie zatrudniającym 1000 osób jest tyle wewnętrznych spraw i uzgodnień, że wszyscy pracownicy pracując intensywnie ledwo to ogarniają. Oczywiście, o żadnej zewnętrznej działalności mowy być nie może, nie ma takiej możliwości. Słuchając zeznań byłego szefa CBA i szefa gdańskiej delegatury utwierdzam się w przekonaniu, że Parkinson miał 100 % racji. Wprawdzie brak jeszcze tych 120 osób, ale przy powszechnym tumisiwizmie (patrz nagrania Wojtunika z Bieńkowską – ale jaja, ale jaja)za czasów PO-PSL to i tak wystarczy te 880 osób.

Dzisiaj przesłuchanie „anonimowego” świadka – funkcjonariusza ABW; pomimo wszelkich zabezpieczeń – widać z odległości kilometra, że facet drży przed OMERTĄ. Tak to bywa w mafijnych strukturach – nikt nie sypnie – trup ściele się gęsto. Po 10.IV – ok. sto śmiertelnych „wypadków”..

0

Janusz40

337 publikacje
31 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758