Ziemia Izraela, Ziemia Obiecana, Ziemia Przeklęta (2)

O jej historii wiemy niewiele więcej, niż podaje Biblia.

Koniec II wojny światowej zapoczątkował kolejną wędrówkę ludów, a raczej tych, którzy do niedawna stanowili elitę Niemiec.

O kierunku amerykańskim wiemy sporo. Peron, przywódca trzeciego najbogatszego państwa świata w owym czasie, zapewnił warunki do pracy części nazistowskich uczonych. Próbowano kontynuować program atomowy, rozwijano konstrukcje lotnicze.

W pobliskim Paragwaju osiadła liczna kolonia byłych nazistów.

Wiemy sporo o naukowcach osiadłych w USA, z których wielu kontynuowało swoje badania prowadzone nawet na… ludziach.

Od niedawna odkrywamy udział naukowców i techników III Rzeszy w rozwoju przemysłu obronnego ZSRS.

Bardziej dociekliwi potrafią odnaleźć pewien uśmiech historii, który sprawił, że jeden z najzdolniejszych konstruktorów lotniczych III Rzeszy kierował zespołem, który opracował potem samolot używany przez Izrael w wojnie Jom Kippur.

Ale kierunek południowy był przez dziesięciolecia nieznany.

Tymczasem dwaj pierwsi prezydenci Egiptu (po obaleniu króla Faruka) Gama Abel Naser i Anwar as-Sadat współpracowali z Wehrmachtem do tego stopnia, że ten drugi w 1942 roku trafił do więzienia. Wyszedł dopiero w 1947 r.

Jeszcze przed wojną wydana została książka Adolfa Hitlera Mein Kampf pod wiele mówiącym tytułem Mój Dżihad.

Nb. wydawana do tej pory jest najpopularniejszą europejską pozycją wśród ortodoksów islamskich.

Klęska Francji w 1940 roku zaowocowała napisami typu:   W niebie Bóg jest władcą, na ziemi Hitler.

Po całej serii zwycięstw Afrika Korps zaczęto nawet pozdrawiać się okrzykiem Heil Rommel!

Jednak wojna zakończyła się klęska Niemiec.

To nie wpłynęło na sympatie islamskiego świata.

Szereg zbrodniarzy nazistowskich znalazło schronienie w Syrii, Egipcie czy Jordanii.

Jako niewątpliwi fachowcy przyczynili się do rozwoju armii oraz technik przesłuchania.

Nieznana pozostaje do tej pory historia czynnego wystąpienia po stronie Państw Osi.

W kwietniu 1941 roku w Iraku ma miejsce zamach stanu. Nowe władze licząc na pomoc Afrika Korps atakują Brytyjczyków, oblegając m.in. bazę RAF w Habbanija.

Dopiero udział w walkach jednostek hinduskich pozwolił opanować sytuację.

Ocenia się, że co najmniej 120 zbrodniarzy hitlerowskich wzięło czynny udział w budowaniu islamskiego militaryzmu po II wojnie światowej.

Ba, zamach stanu, który umożliwił objęcie władzy w Libii Muammarowi Kadafiemu był możliwy dzięki nazistowskim najemnikom.

O wzajemny wymieszaniu nazistów z islamistami świadczy jeszcze jedno. Znany, wielokrotnie przyjmowany w PRL z honorami należnymi głowie państwa przywódca Al.- Fatach, Jasir Arafat, naprawdę nazywał się al-Husajni.

Wielki mufti Jerozolimy, współpracownik Hitlera, honorowy Aryjczyk Muhammad Amin al-Husajni był jego wujem. Arafat za młodu szkolił się pod okiem samego Otto Skorzennego. Tego samego, który uwolnił Mussoliniego w 1943 roku z odosobnienia w w ośrodku narciarskim Campo Imperiale na szczycie Gran Sasso.

.

c.d.n.

28.09 2017