To cywilizacja lichwiarska wymyśliła propagandę, że inflacja jest korzystna – a deflacja szkodliwa – po to żeby móc bezkarnie kreować pieniądze „z powietrza” – a tym samym podstępnie nas okradać.
Nie każdy potrafi pilotować samolot, nie każdy rozwiąże równanie różniczkowe, nie każdy rozumie zjawiska ekonomiczne – i nie ma się czego wstydzić, bo to jest normalne! Problem robi się wtedy, kiedy ktoś bierze się za coś – o czym nie ma pojęcia, czego nie rozumie lub nie potrafi.
Ale to i tak pół biedy – najgorzej jest wtedy, kiedy ktoś nie ma o czymś pojęcia – ale uważany jest za autorytet w tej dziedzinie i wykłada ją innym!
A już katastrofą się kończy – kiedy tak wykładana „wiedza” staje się powszechna i obowiązująca. Wtedy cały świat się pogrąża – i nawet nie wie dlaczego – bo nie jest w stanie tego zrozumieć, na skutek fałszywych przekonań, które z racji powszechności są tak silne, że nikt nie śmie ich podważyć.
Poniżej znajduje się proste zadanie na pomyślunek, które jest idealnym wykrywaczem ekonomicznej głupoty i niekompetencji, względnie celowych kłamstw.
Roześlijcie je znajomym jeśli chcecie, zadajcie je swoim nauczycielom i profesorom ekonomii, a może ktoś ma możliwość zadania go jakiemuś „ekspertowi” ekonomicznemu, ministrowi czy politykowi – śmiało, zróbcie to!
Zanotujcie co Wam odpowiedzą i będę wdzięczny jeśli podzielicie się tym w komentarzach. Mam tylko jedną prośbę – jeśli nie uda Wam się samemu znaleźć prawidłowej odpowiedzi – nie czujcie się z tym źle. To nie znaczy, że coś jest z Wami nie tak – nikt nie wymaga od nas ekonomicznych kompetencji – to jedynie dowód na zakłamanie w jakim żyjemy, jakiemu jesteśmy codziennie poddawani przez wszechobecną propagandę, która ma nas ogłupić i zmanipulować do stanu bezbronności.
Ale jeśli tzw. ekonomiczni „eksperci”, profesorowie, autorytety i politycy nie potrafią udzielić poprawnej odpowiedzi na poniższe pytania – to właśnie wykryliśmy ekonomiczną głupotę i niekompetencję – za pomocą tego prostego zadania:
Zadanie z podstaw ekonomii:
Mamy dwóch chłopów (A i B).
Chłop A posiada:
– konia
– 10 kur
– 1800zł
Chłop B posiada:
– 2 prosiaki
– 200zł
Koń jest wart tyle co 2 prosiaki lub tyle co 100 kur. Czyli 1 koń = 2 prosiaki = 100 kur.
Aktualne ceny rynkowe są następujące:
Koń – 2000 zł
Prosiak – 1000 zł
10 kur – 200 zł (kura po 20zł)
Właściciel prosiąt (B) chce je sprzedać.
Właściciel konia (A) myśli: „kupię te prosiaki, a konia sprzedam.”
Ale właściciel prosiąt (B) nie chce kupić konia.
Chłop (A) ma tylko 1800zł. Oferuje więc właścicielowi prosiąt te 10 kur i 1800 zł.
Dobijają targu i mamy sytuację:
– chłop A ma dwa prosiaki i konia
– chłop B ma 2 tyś zł + 10 kur
Po pewnym czasie, w którym następuje 10% delfacja – czyli wszystkie ceny spadają o 10% – chłop B decyduje się jednak konia kupić.
Na skutek deflacji obecne ceny wyglądają tak:
Koń – 1800 zł
Prosiak – 900 zł
10 kur – 180 zł
Co oczywiście nie zmienia faktu, że nadal 1 koń = 2 prosiaki = 100 kur. Deflacja to tylko zmiana przelicznika cen – ale prawdziwa wartość dóbr się oczywiście nie zmienia.
Chłop B kupuje więc konia – czyli chłop A dostaje 1800 zł i pozbywa się konia.
Na drugi dzień (A) postanawia jednak odzyskać konia i oddaje za niego dwa prosiaki.
Mamy więc sytuację prawie taką samą jak na początku, tzn:
Chłop A posiada teraz:
– konia
– 1800 zł
Chłop B posiada teraz:
– 2 prosiaki
– 200 zł
– 10 kur
Niektórzy twierdzą, że jedynym efektem tych transakcji jest więc zmiana właściciela kur.
PYTANIA są następujące:
1) Dlaczego kury zmieniły właściciela?
2) Czy jest to rzeczywiście jedyny efekt opisanej sytuacji – czyli co się tak naprawdę zmieniło względem początkowego stanu posiadania (majątkowego) obu chłopów?
Gorąco zachęcam do samodzielnego wysilenia umysłu – i szukania poprawnych odpowiedzi, na które czekam w komentarzach. Także proszę do komentarzy nie zaglądać – zanim samemu się nie znajdzie odpowiedzi – żeby nie psuć sobie zabawy! 🙂
Bardzo bym chciał zadać ten test wszystkim ministrom, ekonomistom, ekspertom i profesorom ekonomii – raz, dwa okazałoby czy ktokolwiek z nich ma w ogóle jakieś pojęcie o ekonomii – a kto jest skrajnie niekompetentny – i byłoby to lepsze i skuteczniejsze niż lustracja 😉
Prawidłowa odpowiedź jest poniżej – zapisana białą czcionką, więc należy zaznaczyć to puste miejsce pod spodem, żeby ukazał się tekst (albo wcisnąć teraz na klawiaturze Ctrl + A):
PRAWIDŁOWE ODPOWIEDZI: (naciśnij Ctrl+A aby zobaczyć)
1) Kury zmieniły właściciela bo zostały po prostu sprzedane w pierwszej transakcji za 200zł (Chłop A sprzedał je chłopu B za 200zł, i za 2000 zł kupił od niego 2 prosiaki – tyle, że te 200zł za kury rozliczyli bezgotówkowo)
2) W efekcie opisanych transakcji stan majątkowy chłopa A się w ogóle nie zmienił – nic nie zyskał, nic nie stracił – na początku miał równowartość 2 koni – i na końcu również posiada majątek o wartości 2 koni. Jego 1800zł jest teraz (po deflacji) warte tyle samo, co 2000zł przed deflacją.
Mógłby odkupić teraz swoje 10 kur za 180 zł, i miałby dokładnie to samo: konia, 10 kur, i gotówkę wartą 9/10 konia (lub 90 kur, jak kto woli) czyli 1620 zł (co jest teraz warte tyle co 1800 zł przed deflacją!)
Za to stan majątkowy chłopa B się powiększył (chłop B się wzbogacił) – ale nie na skutek transakcji, tylko na skutek wystąpienia deflacji.
Na początku posiadał majątek o wartości 2 prosiaków i 10 kur (albo 110 kur, jak kto woli) – a w wyniku deflacji jego majątek na końcu wynosi 2 prosiaki i 20 kur (albo 120 kur, jak kto woli)
Same transakcje są przezroczyste – i nic nie zmieniły. Gdyby nie wystąpiła deflacja – to nie wystąpiłoby wzbogacenie się społeczeństwa. (w naszym zadaniu założyliśmy, że chłop A nie posiadał żadnych pieniędzy w czasie wystąpienia deflacji – ale w praktyce każdy z nas używa pieniędzy codziennie – i każdy z nas się bogaci dzięki zjawisku deflacji)
Deflacja – czyli w efekcie spadek cen – jest zjawiskiem normalnym i korzystnym dla wszystkich – bo za te same pieniądze stać nas na coraz więcej dóbr. Zapamiętajcie to sobie, kochani!
To cywilizacja lichwiarska wymyśliła propagandę, że inflacja jest korzystna – a deflacja szkodliwa – po to żeby lichwiarze bezkarnie mogli kreować pieniądze „z powietrza”– a tym samym podstępnie nas OKRADAĆ!!!
Każdy kto uważa, że inflacja jest korzystna albo uległ tej propagandzie i nie rozumie podstaw ekonomii – albo świadomie kłamie, i działa w interesie lichwiarzy, umożliwiając im trwanie tej gigantycznej kradzieży jaką jest możliwość kreaowania pieniądza przez prywatne banki.
To białe miejsce powyżej zawiera rozwiązanie zadania i dokończenie artykułu – tylko jest zapisane białą czcionką (wciśnij Ctrl +A)
Wyborcza manipulacja tkwi w głosowaniu << prev || next >> Gospodarka, postęp i "miejsca pracy"