POLSKA
Like

Umrą pod płotem

26/12/2015
1956 Wyświetlenia
33 Komentarze
5 minut czytania
Umrą pod płotem

Niektórzy uważają, że jeśli składka na ubezpieczenia społeczne nie będzie obowiązkowa, to ludzie nie będą oszczędzać na starość i gdy nie będą zdolni do pracy to będą umierać pod płotem. Albo zrobią krwawą rewolucję. Większość ludzi nie myśli o starości i nie oszczędza – i dlatego państwo musi przez całe życie o nich dbać i przemocą odbierać im owoce ich pracy, by ich potem na starość utrzymywać. Ludzie to jakoby nieodpowiedzialne bydło. Tak nas traktuje lewica.

0


Wszystko to opiera się na fałszywym założeniu, że oszczędzanie na starość musi polegać na odkładaniu pieniędzy. Ale przecież człowiek gromadzi majątek na wiele różnych sposobów!
W wolnym kraju nie ma możliwości zostania bez utrzymania na starość, nawet jeśli się nie oszczędza żadnych pieniędzy. Każdy człowiek, nawet skrajnie biedny, gdy nie musi płacić obowiązkowych składek, jest w stanie w swoim życiu tak zarabiać, by dorobić się własnego domu, czy mieszkania. Dziś w Polsce dla wielu biednych jest to nieosiągalne, bo legalna praca jest obciążona horrendalnymi podatkami i składkami. Chodzi mi o normalny, wolny kraj, w którym podatki są niskie, nie ma żadnych obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne i mamy wielokroć większą swobodę w budowaniu sobie domu.
Więc jeśli taki biedak nic więcej nie oszczędzi, to co najwyżej na starość odda komuś ten swój dom w zamian za emeryturę z możliwością mieszkania w tym domu do końca życia. To się dziś nazywa odwróconą hipoteką. Ale tego nie trzeba dekretować w prawie, albo tworzyć specjalny produkt bankowy. Na wolnym rynku bez problemów znajdzie się wielu ubezpieczycieli, którzy wymienią dożywotnią rentę za mieszkanie. Na ludziach dłużej żyjących stracą, a na krócej żyjących zyskają. Można wielkość takiej renty oszacować tak, by mieć w dłuższej perspektywie zysk i by wszyscy dostawali kwotę pozwalającą godnie żyć nawet na wyższym poziomie niż w czasie, gdy pracowali. Wysokość tej renty będzie zależała od wieku tego, kto zawrze umowę ubezpieczeniową i wartości jego domu. Im później przejdzie na emeryturę i im droższe będzie mieć mieszkanie, tym więcej renty dostanie. I zrobi to kiedy chce, a nie kiedy państwo mu na to pozwoli.
Ale oczywiście zawsze można zamiast takiego rozwiązania oddać się na utrzymanie zstępnych, którzy zechcą dom odziedziczyć w zamian za opiekę. Takich będzie większość. Normalni, bogobojni ludzie utrzymają rodziców z miłości – niezależnie od tego na jaki spadek będą liczyć. A cyniczni degeneraci utrzymają rodziców z powodu nadziei na spadek. A samotnych i tych, którzy wydziedziczą dzieci, utrzymają firmy ubezpieczeniowe, które przejmą dom tak samo jakby go odziedziczyli.
Proszę też zauważyć, że ci, którzy dom odziedziczą, lub przejmą w ramach ubezpieczenia, dostaną też tym samym zabezpieczenie na swoją starość. Więc jeden dom zastąpi emeryturę kilku pokoleniom ludzi. Więc w wolnym kraju będziemy mieć i domy i zabezpieczenie na starość. Bez płacenia żadnych składek na ZUS!!!
W państwie bez ZUS-u liczba ludzi, która nie dorobi się przez całe życie mieszkania będzie tak małym marginesem, że nawet kilkutysięcznej demonstracji nie zorganizują, a już na pewno nie dadzą rady zrobić żadnej rewolucji. Na dzisiejsze kwoty śmiało za wszystkie składki, jakie płacimy na ZUS przez całe życie, można mieć spory dom. Polacy, których bieda wypycha do USA czy Londynu dorabiają się tam domu w kilka, góra kilkanaście, lat. Ale nawet ten ewentualny margines biednych bez domu nie będzie musiał umierać pod płotem, bo dla promila obywateli spokojnie starczy pomocy udzielanej przez organizacje charytatywne.
Problem pojawia się dopiero w państwie, które pobiera obowiązkowe składki na ZUS, co prowadzi w sposób nieuchronny do bankructwa takiego systemu. Wtedy będzie rewolucja, bo większość na starość zostanie na lodzie. Albo większość starców po prostu umrze pod płotem. Albo państwo się ich humanitarnie pozbędzie dokonując eutanazji. Do tego prowadzi obecny socjalizm.
Grzegorz GPS Świderski
0

Grzegorz "GPS" Świderski https://www.salon24.pl/u/gps65/

Grzegorz GPS Świderski - Myślę, polemizuję, argumentuję, dyskutuję, rozważam, analizuję, teoretyzuję, dociekam, politykuję, prowokuję, spekuluję, filozofuję. Jestem sarmatolibertarianinem, agnostykiem, żeglarzem i trajkkarzem. Z wykształcenia jestem informatykiem. Mój główny blog jest tu: http://gps65.salon24.pl/

175 publikacje
113 komentarze
 

33 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758