kto za, kto przeciw
choć temat jest ciężki to bardzo Państwa proszę o możliwie spokojną i merytoryczną dyskusję
Pozwolę sobie przedstawić na początku własne stanowisko.
Uważam, że w celu wyjaśnienia sprawy należy rozpatrzyć wszelkie możliwe wątki.
Oczywiście pojawia się odwieczna trudność aby skutecznie, racjonalnie odróżniać ziarna od plew.
Niestety ale musimy wybrać drogę żmudną, tylko taka jest skuteczna.
Należy rozpatrywać wszelkie oczywiste i zupełnie nieprawdopodobne przyczyny.
Zaistniałe zdarzenie jest bezprecedensowe w dziejach ludzkości.
Choć niewątpliwie widać wiele analogii to tym razem mamy do czynienia z niespotykaną dotychczas skalą.
Wiele osób, organizacji, instytucji jest już obecnie zaangażowanych w wyjaśnianie sprawy.
Chcę dokonać oceny ich działalności ze względu na metodykę ich badań.
Nie ze względu na wyniki.
Interesuje mnie więc na razie jedynie nie "co" ale "jak".
Zadaję pytanie podstawowe.
Jak należy traktować czasowo zamach smoleński?
Szanowni Państwo!
Przepraszam, nie dysponuję wystarczającą wiedzą, być może nie interpretuję informacji w sposób właściwy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy w stanowisku zespołu parlamentarnego (jak również w działalności Gazety Polskiej) pojawia się alternetywa, hipoteza czasowa inna od tej smoleńskiej?
Czy jest rozpatrywana możliwość innego momentu zamachu niż na lotnisku w Smoleńsku? Czyli jeszcze w Warszawie.
będę wdzięczny za konkretne odpowiedzi
prosiłbym żeby nie rozpoczynać dyskusji o tzw. wątku warszawskim tylko o odpowiedź na zadane pytanie – czy komisja Antoniego Macierewicza dopuszcza opisaną powyżej tezę