Bez kategorii
Like

Tusk odchodzi – ostatni mecz

04/03/2011
368 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Tusk odchodzi… nie jest to jeszcze fakt prasowy, ale myśl, coś w rodzaju przeczucia. Donald T. już nie raz znikał ze sceny oświetlonej blaskiem jupiterów. Ostatnio jednak jakoś inaczej… Niedawno wszyscy szukali premiera, a on po cichutku poleciał do Izraela. Podróż-wizyta, owszem potem odnotowana, ale bez szczególnego entuzjazmu i większego echa. Mimo, że nie byłem na mistrzostwach w Oslo zobaczyłem Tuska. Kamera operatora norweskiej telewizji go pokazała. Nagle. Niespodzianie. Wśród tłumu kibiców, doskonale bawiących się pokazano jego twarz. To był moment, ale zobaczyłem twarz nie pasującą do całości, do tej sportowej zabawy, twarz jak wyciętą byle jak "fotoszopem". Zobaczyłem człowieka zalęknionego, chcącego gdzieś się schować. Pełne zaskoczenie. Taka migawka… Pomyślałem – Tusk odchodzi. Przeczucie to zaczęło zmieniać się w pewność […]

0


Tusk odchodzi… nie jest to jeszcze fakt prasowy, ale myśl, coś w rodzaju przeczucia. Donald T. już nie raz znikał ze sceny oświetlonej blaskiem jupiterów. Ostatnio jednak jakoś inaczej…

Niedawno wszyscy szukali premiera, a on po cichutku poleciał do Izraela. Podróż-wizyta, owszem potem odnotowana, ale bez szczególnego entuzjazmu i większego echa.

Mimo, że nie byłem na mistrzostwach w Oslo zobaczyłem Tuska. Kamera operatora norweskiej telewizji go pokazała. Nagle. Niespodzianie. Wśród tłumu kibiców, doskonale bawiących się pokazano jego twarz.
To był moment, ale zobaczyłem twarz nie pasującą do całości, do tej sportowej zabawy, twarz jak wyciętą byle jak "fotoszopem". Zobaczyłem człowieka zalęknionego, chcącego gdzieś się schować. Pełne zaskoczenie. Taka migawka…

Pomyślałem – Tusk odchodzi. Przeczucie to zaczęło zmieniać się w pewność po przeczytaniu tekstu redaktora Tomasza Sakiewicza w ostatnim numerze Gazety Polskiej – "To Putin odwołuje Tuska" – http://www.gazetapolska.pl/artykuly/kategoria/57/4758/to-putin-odwoluje-tuska. Putin Tuska oszukał. Wraz z raportem MAK, który przerzucił winę na polski rząd, rozpoczęła się niebywała nagonka na PO, a szczególnie jej kierownictwo. Premier Rosji doszedł do wniosku, że balansujący między Berlinem a Moskwą szef Platformy nie jest mu już potrzebny. Putin ma tu prezydenta, który bez żadnego balansu stoi na baczność – pisze Tomasz Sakiewicz.

Tak, Tusk już niczego nie jest w stanie zrobić. Zakiwał się, zadryblował, zapomniał o bożym świecie i zdziwiony patrzy. I nie chodzi mi nawet o to, że za jego przyjemności, za jego kopane mecze płacimy 64 tys. złotych miesięcznie – http://www.bibula.com/?p=24948. To pikuś. Chodzi o Polskę… 

O swoim pupilku i wychowanku Wałęsa stwierdził ostatnio – że nie widzi lepszego od Tuska. Cóż, jaki pan taki kram. Donald T. miał być mężem opatrznościowym oligarchów, salonu, wszystko w świetle telewizyjnych kamer. Jeszcze jeden kumpel, inna wersja Kwaśniewskiego. Typ sportowca. Taka ciągła gra, tablice świetlne z wynikami, sondażami – słupkami. Zakiwany, zlany potem, patrzy, a Główny Sędzia pokazuje mu czerwoną kartkę. Sędzia Putin. To nie był uczciwy mecz. To był Mecz Sprzedany jak wszystkie wcześniejsze. Taki piłkarski poker między amatorem i profesjonalistą.

 

Gracz schodzi z boiska. I nie wiem czy Donald T. żałuje, że Jarosław Kaczyński nie poleciał tupolewem 10 kwietnia 2010 razem z Bratem. Nie obchodzi mnie to. Ostatni mecz – zadanie "Smoleńsk" wykonane. Historia to osądzi i wystawi rachunek.

Gdy Putin przygarnął Donalda T. w swe ramiona nieopodal Ciała ś.p. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego pomyślałem – już z tych ramion szybko się nie wyśliźniesz, chyba że Putin sam cię puści.
I puścił…

Widać to w TVN.

ps.
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/64564,tusk-do-dziennikarzy-mowcie-mi-szefie.html

 

0

Yurko

Cud wcielonego ducha, pierwsze slowa z wiersza Cypriana Norwida pt. PISMO, czyli nie szermowac, krzyczéc, Lecz cala sila dzialac

111 publikacje
3 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758