Ta cała ferajna tuskowa nie miała wyjścia i musiała przeprosić Putina za spaloną budkę wartowniczą; spróbowali by tylko tego nie zrobić a mogło by się okazać, że jest więcej takich zdjęć, jak to pokazane w tygodniku „wSieci”. Przyznam się, że ta fotka mną wstrząsnęła, zrobiona jest 10-04-2010 po przyjeździe Tuska do Smoleńska, a przez kogo jest pstryknięta? Myślę że przez Rosjan.
Dużo osób mówi że widzą jak tusk się boi i ten strach widać w jego wilczych oczach, otóż ja się tuskowi nie dziwię on nie wie co jeszcze ruski na niego mają ale wie co nawywijał w sprawie „katastrofy” smoleńskiej.
Pan prof. Legutko w rozmowie ze S. Sieradzkim na stefczyk.info o przeprosinach tuska i ferajny(fragment)
A czy polskie władze zachowały się właśnie tak, jak chciał tego Kreml?
Tak, obecne władze Polski zachowały się tak, jak można się było tego spodziewać – natychmiast się ugiął. Polski rząd jest na słabej pozycji wobec Rosji, w którą sam się zresztą wpasował. Rząd Platformy Obywatelskiej zrobił to, czego nawet postkomuniści polscy nie zrobili, gdy byli u władzy, czyli użył polityki zagranicznej do rozgrywek wewnętrznych.
Stał się zakładnikiem dobrych relacji z Rosją?
Tak, stał się zakładnikiem dobrych relacji. Bo uznał, że skoro rząd PiS miał na pieńku z Moskwą, to rząd Tuska będzie miał te relacje z Moskwą dobre i sympatyczne. A już takim gwoździem do trumny normalnej polityki był dla rządu Tuska Smoleńsk.
I teraz, cokolwiek by się nie działo, to Rosja będzie miała lepszą pozycję. To zresztą jej odpowiada, bo władca Kremla lubi widzieć zgięte karki stojące u swych bram.
Tak. Ta presja na „dobre relacje” w ogóle nie wiąże Rosji. A rząd Tuska owszem. Bo co, ma się po pisowsku zachować? Nie może, więc tkwi w tej pułapce. To bardzo osłabia polską pozycję.
Można się więc spodziewać eskalacji żądań rosyjskich. Co się może pojawić? Eksterytorialny korytarz z Białorusi do Królewca? Zezwolenie na wejście do Azotów?
Tak, to racja. Tu nie chodzi o jakieś wyrazy ubolewania, ale o ten zgięty kark. Oni by go chcieli jeszcze bardziej przygiąć, a być może nawet w końcu przetrącić. Można obawiać się, że wszystkie rozmowy ekonomiczne mogą być narażone na instrumenty szantażu politycznego.
Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/prof-legutko-polski-rzad-jest-na-slabej-pozycji-wobec-rosji,9051976942#ixzz2kXrQeaLk
Jeden komentarz