O tym, że bezmyślność kosztuje.
Jak informuje ktoś podpisujący się inicjałami KL wsparty Zespołem wPolityce ( link tutaj) i chyba też z GPC, w firmowym salonie Toyoty w Radości doszło do spotkania/meetingu posła Niesiołowskiego, który zorganizowany został przez Business Partnera Toyoty aka właściciela salonu będącego przy okazji także lokalnym działaczem Platformy Obywatelskiej. Niby nic wielkiego bo przecież także i "prywaciarz" może mieć swoje własne poglądy polityczne oraz może zapraszać sobie do firmy każdego kogo zapragnie…szkopuł w tym, że akurat TEN prywatny właściciel jest lokalną twarzą uznanego międzynarodowego koncernu i dwa razy powinien się zastanowić czy nie wystawia na szwank reputacji macierzystego korpo. Wyjątkiem jest sytuacja, w której otrzymał na swoją radosną twórczość/partyzantkę zgodę z miejscowej centrali. W tym przypadku to na nich spada wina za krótkowzroczność i takie, a nie inne postrzeganie marki ale o tym dalej.
Dla mnie od dziś/wczoraj Toyota ma nowego, bardzo specyficznego Ambasadora Marki w RP!
Najnowszy Ambasador Marki Toyota w RP. Foto zajumane na wPolityce.pl |
Jakby jednego zonka była mało to na opisanym spotkaniu doszło oczywiście do SKANDALU! Nie wnikam czy była to prowokacja ale w/w Business Partner Toyoty na Radość, czerpiąc wzór z Premiera Tuska – "wściekł się" – gdy jacyś "prześmiewcy" zaczęli zadawać jego posłowi tzw. niewygodne pytanie/a. Swoją irytację brakiem czołobitności do wybitnego polityka swego ugrupowania wyraził słowami: "WYPIER***DALAJ PISOWCU" i wezwał ochronę. Ta podobno nie ceregieląc się zbytnio siłą usunęła z Salonu Toyoty tzw. niewygodnych/niegodnych przebywania w nim!!!
Dlaczego jak mantrę powielam ten Salon Toyoty? Po to aby się Wam dobrze zakodowało gdzie spotkać możecie jeszcze przejawy bantustanu w sercu Europy. Poza tym w dobie zamykania fabryk samochodów around da globe, w dobie pełzającej sprzedaży nowych aut ewenementem na skalę światową jest, że potencjalny klient jest siłą wyrzucany z salonu sprzedaży, a na drogę otrzymuje jeszcze jako błogosławieństwo mniej lub bardziej nienawistne SPIERDALAJ! a wszystko to dzieje się pod szyldem Toyoty! Wierzcie mi to NIESŁYCHANE!!! Nie o takim "skoku cywilizacyjnym" zapewniał nas szef PO, oj na pewno nie.
W związku z tym co zaszło czuję się zobowiązany, w szczególności wobec osób, które namawiałam na produkty Toyoty do niniejszej deklaracji:
1. Kończący się właśnie w grudniu lizing Toyoty Yaris nie zamienię na nowy czyli bye, bye obgadany już Aurisie. Obecne auto wykupię bo jest dobre ale kolejnego lizningu w mojej firmie w Toyocie już nie będzie.
2. Do 13 listopada WSZYSTKIE lokaty z Toyota Banku przeniosę do banku X. ( tu nazwa banku)
3. Do końca grudnia b.r. ( nie wiem jak długi będzie okres wypowiedzenia) zrezygnuję i spłacę złotą kartę kredytową w/w banku oraz pożegnam wszystkie rachunki powiązane.
W sumie tyle.
aaa…jeśli czyta tych kilka słów "ktoś z Centrali" to proszę przekazać w firmie, że dziękuję za wieloletnią współpracę jednak nie mogę dłużej firmowac swoim imieniem i nazwiskiem Waszych nowych "standardów gościnności" oraz nie-po-drodze mi z filozofią życiową Waszego nowego Ambasadora.
Tak sobie teraz na szybko analizuję, że jeśli nie chcecie stracić innych klientów to raczej powinniście zrezygnować ze współpracy z bezmyślnym/krótkowzrocznym p. działaczem z PO, surowo napomnieć ochronę oraz imiennie przeprosić wszystkich bezpośrednio poszkodowanych przez brak delikatności w miejscowym salonie w Radości, któremu dajecie przecież swoje logo/twarz.
Ale to Wasz biznes i zrobicie jak…wyjdzie z focus grupy.