Rzecznik Praw Podatkowych, czyli MF tworzy kolejne ciepłe posadki dla urzędników
08/08/2018
2104 Wyświetlenia
1 Komentarze
3 minut czytania
Ministerstwo Finansów przedstawiło projekt nowej ordynacji podatkowej, który przez swoich pomysłodawców dumnie określany jest jako podatkowa konstytucja. Zawarto tam przepisy ogólne dotyczące prawa podatkowego oraz wskazówki jak należy te przepisy stosować. Wg MF będzie to nowe otwarcie w relacjach fiskusa z podatnikami. Filarem nowej ordynacji, który ma poprawić te relacje, będzie utworzenie instytucji Rzecznika Praw Podatkowych. Będzie to kolejny urząd rzecznika, który ma pomagać obywatelom w kontaktach z organami państwa. Zamiast tworzyć proste, konkretne przepisy uniemożliwiające urzędniczą dowolność w ich interpretacji (w różnych urzędach skarbowych inne, często diametralnie, interpretacje tego samego przepisu) zostaną utworzone następne ciepłe posadki, będzie to dalszy rozrost biurokracji i aparatu urzędniczego. Nie będzie to jedno stanowisko, RPP będzie miał swoich zastępców terenowych w każdym województwie, czyli […]
Ministerstwo Finansów przedstawiło projekt nowej ordynacji podatkowej, który przez swoich pomysłodawców dumnie określany jest jako podatkowa konstytucja. Zawarto tam przepisy ogólne dotyczące prawa podatkowego oraz wskazówki jak należy te przepisy stosować. Wg MF będzie to nowe otwarcie w relacjach fiskusa z podatnikami.
Filarem nowej ordynacji, który ma poprawić te relacje, będzie utworzenie instytucji Rzecznika Praw Podatkowych. Będzie to kolejny urząd rzecznika, który ma pomagać obywatelom w kontaktach z organami państwa. Zamiast tworzyć proste, konkretne przepisy uniemożliwiające urzędniczą dowolność w ich interpretacji (w różnych urzędach skarbowych inne, często diametralnie, interpretacje tego samego przepisu) zostaną utworzone następne ciepłe posadki, będzie to dalszy rozrost biurokracji i aparatu urzędniczego. Nie będzie to jedno stanowisko, RPP będzie miał swoich zastępców terenowych w każdym województwie, czyli biura, personel, samochody służbowe oczywiście wszystko finansowane z pieniędzy podatników.
Urzędnicy Ministerstwa Finansów nie widzą potrzeby uproszczenia i ujednolicenia przepisów wolą mnożyć stanowiska administarcji publicznej.
Głównym zadaniem Rzecznika Praw Podatkowych będzie pomoc podatnikom w kontaktach z urzędami skarbowymi. Będzie pomocny w wyjaśnianiu bardzo zawiłych spraw. Czyż nie większą pomocą byłoby proste prawo podatkowe? Zostanie on wyposażony w szerokie kompetencje łącznie z uprawnieniami procesowymi na gruncie prawa podatkowego. Będzie mógł brać udział w postępowaniach, będzie miał wgląd w akta spraw czy nawet będzie mógł przedstawiać ministrowi wnioski o uchylenie spornych decyzji.
Czyli zamiast prostych, konkretnych, jednoznacznych przepisów podatkowych ułatwiających (przynajmniej nie komplikujących zbytnio) życia polskiego podatnika Ministerstwo Finansów serwuje kolejne skomplikowane, wieloznaczne przepisy ale za to w bonusie otrzymamy wspaniałego rzecznika, a biorąc pod uwagę owe przepisy podatkowe będzie niestety miał co robić.
Czy to coś zmieni z punktu widzenia podatnika? Jedynie to, że w sytuacji spornej z urzędnikami skarbowymi będzie się mógł zwrócić do innego urzędnika po wsparcie. Tylko czy to ograniczy jego stres, zdenerwowanie i inne niedogodności jak strata czasu pieniędzy czy zdrowia.
Dlaczego tak trudno zrozumieć w Miniterstwie Finansów, że zmodyfikowanie prawa podatkowego w taki sposób aby powstały proste, jednoznaczne, jednolite przepisy, zrozumiałe dla większości obywateli, doprowadzi do sytuacji w której podatnika nie będzie musiał bronić specjalny urzędnik i powoływanie Rzecznika Praw Podatkowych będzie bezcelowe i oczywiście nie spowoduje obciążania budżetu państwa kolejnymi wydatkami, które przecież finalnie finansują podatnicy.
Jeden komentarz