Czy kobieta to płeć słaba?
Puszek, pyłek, może żaba?
Czy kobieta to płeć słaba?
Puszek, pyłek, może żaba?
Bić jej nie waż nawet kwiatkiem!
(Bo rozprawi się z gagatkiem!)
Choć poetów to natchnienie,
Mówią coś o twórczej wenie,
Lecz niech w główce ci zaświta:
"Niebezpieczna jest kobita!"
Gdy nie radzi sobie z śrubką,
Prosi: "Pomóż!" kręcąc dupką!
Gdy samochód gumę złapie,
Biust!, i pomagają gapie!
Lecz się zmienia ta istotka
Kiedy ją odmowa spotka!
Wpada w furię, gromy ciska,
Często nam obija pyska!
Więcej szansy mam z rekinem,
Choć z pewnością "na bank" zginę,
Niż z kobietą, w której nosie
Muchy siedzą! O, mój losie!
Zatem pytam po raz n-ty:
Na cóż wszystkie ich zachęty,
Gdy i tak pokażą rogi?!
Chyba to jest rodzaj wrogi!!!