Rządzący trwonią budżet, publiczny majątek w skali niewyobrażalnej. Z Polski faktycznie mogłaby być druga Japonia, a ludzie nie mieliby cierpień. Trybunał w Hadze nie jest niestety dla swoich. Sami musimy pomyśleć o ekstradycji zbrodniarzy. Nie wolno jednak ich naśladować i awansować się samozwańczo. W demokracji bezpośredniej każdy Polak musi się poczuć kowalem swojego losu.
Rządzący trwonią budżet, publiczny majątek w skali niewyobrażalnej. Z Polski faktycznie mogłaby być druga Japonia, a ludzie nie mieliby cierpień. Trybunał w Hadze nie jest niestety dla swoich. Sami musimy pomyśleć o ekstradycji zbrodniarzy. Nie wolno jednak ich naśladować i awansować się samozwańczo. W demokracji bezpośredniej każdy Polak musi się poczuć kowalem swojego losu.
Zbigniew Kękuś, Grzegorz Wiecha to nie rodzynki w polskim zakalcu. NKWD to była demokracja przy dzisiejszym państwie w państwie i układzie zamkniętym. Staną kiedyś przed sądem przestępcy w togach, którzy są ponad prawem, nie byli lustrowani, mają dożywotnie immunitety i niezawisłość do samowoli. Koreą Północną się zasłaniacie, a Popiełuszków nadal mordują. Stryczek przed Sądem jeleniogórskim już przygotowałem…
Na temat innych standardów sędziów od niewolników nikt się nie zająknie i jak to zmienić…
Ludzie podkowy (wzmocnienia i szczęścia) oraz młotka sędziowskiego (reformy I, II i III władzy) potrzebują. Nagłośnienia i naprawienia konkretnych problemów.
https://
https://3obieg.pl/dzien-wolnosci-i-praw-obywatelskich
http://niezalezna.pl/40831-wymiar-niesprawiedliwosci
http://prawonadrodze.org.pl/kto-osadzi-sedziego/
http://metapedia.konserwatyzm.pl/wiki/Partiokracja
http://wszystkoconajwazniejsze.pl/rafal-gorski-partiokracja/
Służba – nie mamona. Zabrać pieniądze partiom i przekazać je na służbę zdrowia. 77 % biernych wyborców obudzi się jak odważni liderzy zaproponują im realizację prostego, społecznego programu:
Zniesienie progów wyborczych
Zniesienie finansowania partii
Demokracja bezpośrednia
Zniesienie immunitetów
Równość wobec prawa
Prawica dzieli, lewica dzieli, środek dzieli. Czarni wybiórczy, czerwoni wybiórczy, niebiescy wybiórczy, zieloni wybiórczy. Dopóki kanapy polityczne będą generalnie małpować status quo, powielać motyw ekonomiczny dojścia do władzy dopóty nic się nie zmieni. Jak w większości społeczeństwa będzie przeważał motyw moralny, ludzie wyzbędą się egoizmu, to zjednoczy się pospolite ruszenie do wdrożenia społecznego programu. Obudźcie się, zrozumcie socjalizację (narodowe uspołecznienie), połączcie się. W pięć minut można obalić państwo w państwie. Uderzcie się we własne piersi. Jaki kram taki pan. Jak se pościelesz, tak się wyśpisz. Z kim przystajesz takim się stajesz. Akceptujecie zbrodnie. Tylko kolaboranci i przeciwnicy demokracji akceptują reżim. Trzeba skończyć z szukaniem murzynów do budowania swoich piramid. Wytyczne pospolitego ruszenia to nie jest program do wypalenia się przez jedną kadencję, bo nawet jeśli się nie będzie miało teraz większości to dążenie do niego będzie przysparzać zwolenników w dalszym etapie. Całego narodu nie wymordują. Wszelkie ustawy, szczegółowy czy radykalny program zrealizuje się jak będzie się miało dominującą władzę.
Socjolog
polityczny
Kto ma media ten ma posłuch…
Niektórzy punktują skrawek nieprawidłowości i mogą to nagłośnić. Dziennikarze obywatelscy, RPO i HFPCz nie widzą masowych sfingowanych, stalinowskich procesów i okradania narodu przez baronów partyjnych. Tysięcy ofiar śmiertelnych pokłosia i milionów emigrantów.
Stan Polski obrazuje poniekąd afera taśmowa i gangsterstwo bezpieki. Nie włączanie się aktywnie społeczeństwa w pospolite ruszenie jest tchórzostwem lub małym gangsterstwem. Umoralnić władzę można zaczynając od siebie. Musi powstać sąd dla sędziów i prokuratorów. Oni nie są Bogami. Rządzący tez trudnią się czerpaniem korzyści z cudzego nie-rządu. Polityka to najstarszy zawód świata. Takiego jawnego skur…yństwa to nie był za komuny. Kontynuując solówki dajecie na to zgodę. Trzeba być złym lub tępym żeby tego nie zmienić.
Jeżeli ktoś nie rozróżnia Antka policmajstra od Goebbelsa i w kamikaze widzi zamach to cierpi na paranoję i daje się okradać. Każdy kto uczestniczy w gierkach politycznych partyjniaków (kibicując którejś drużynie prywatnego meczu) jest idiotą lub kolaborantem. Jeśli naród się zjednoczy przeciwko partiom to powstanie demokracja i godne życie. Bierność społeczna (wyborcza, polityczna) jest oddaniem pola złodziejom.
Będę upierdliwy. Apeluję o branie nauczki z przeszłości O nie stosowanie kluczy wytrychów. Przypomnijcie sobie kim byli doradcy Wałęsy. „Naukowcami” z Warszawy. Reformatorami mogą być nowi Balcerowicze, Michniki, Kuronie, Geremki, Mazowieckie – pseudo reformatorzy. Nowymi, jednymi, najważniejszymi, katolickimi, obywatelskimi, lewicowymi, sprawiedliwymi, mogą być dyktatorzy, biznesmeni. Te słowa można zawłaszczać i nimi manipulować. Demokracji bezpośredniej i ogółu nikt nie zawłaszczy. Problem tylko w tym, żeby m.in. oburzeni (mogą nimi być pacjenci w Tworkach) zrezygnowali z osobistych aspiracji, kanapowego liderowania. Jedni znają problemy i wykorzystują hasła, ale nie angażują się w konkretne ludzkie problemy. Drudzy może więcej realnie protestują, ale kooperują ze zdrajcami, partyjniakami. Partyjniacy nie muszą „zginąć” ale mogą się zmienić, odciąć od zła. Być ze społeczeństwem.
Do tego nie potrzeba szkoły, wystarczy odrobina świadomości. Wiecie jak przeszła Solidarność? Bibułą. Stwórzcie nowe RWE. Zacznijcie publikować weto.
Programy wyborcze na wybory samorządowe to indywidualna sprawa poszczególnych okręgów. Każdy ma inne bolączki. Generalny program – Pospolite Ruszenie. I z takim komitetami prospołecznymi powinno się startować, bo to buduje poważniejszą I władzę.
Koalicja potrzebna już. Później powstanie Najwyższy Trybunał Narodowy.
Trzeba stworzyć ruch społeczny, rodzaj związku narodowego – silnego czynnika społecznego, zdolnego do wygrania sondaży i przejęcia władzy. Do stworzenia „Platformy Oburzonych”, „Solidarności”, uzyskania większości demokratycznej niezbędna jest wola i zdrowa propaganda. Potrzebna ogólna metamorfoza. Korzystną statystykę można zbudować niestety dzięki funduszom i mediom. I oczywiście uczciwej edukacji. Pieniądze zbiera się najpierw za pomocą skromnych składek jak w związkach zawodowych, czy stowarzyszeniach. Jeśli każdy chętny obywatel wpłaci złotówkę miesięcznie, to będzie sporo na odwrócenia ACTA i przejęcie mediów. Statystyka się zmieni na korzyść trybunów, sondaże się podniosą. Zło dobrem zwyciężaj.
Grzegorz Niedźwiecki – socjolog