Bez kategorii
Like

Platformie nie uda się postawić Ziobry i Kaczyńskiego przed Trybunałem

13/03/2012
454 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Platformie prawdopodobnie nie uda się zebrać 276 głosów potrzebnych w Sejmie do postawienia Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu – przyznają źródła PAP we władzach partii.

0


Wiadomo już, że inicjatywy tej nie zamierza poprzeć PSL. – Nie wdajemy się w wojny – słychać wśród Ludowców.

W ciągu dwóch tygodni PO ma przedstawić do podpisu pozostałym klubom sejmowym wnioski o TS dla Ziobry i Kaczyńskiego. Wsparcie innych klubów nie jest niezbędne, gdyż pod wnioskami Platforma musi zebrać po 115 podpisów. Ale decyzja o postawieniu premiera bądź ministra przed TS zapada dopiero wówczas, jeśli zagłosuje za nią w Sejmie co najmniej 3/5 (276) posłów. I tu zaczynają się schody.

PO ma 206 posłów, Ruch Palikota – 42, a SLD – 26, czyli w sumie dysponują 274 głosami. Bez głosów PSL nie ma szans na zebranie 276 głosów. A politycy PSL już sygnalizują, że ani nie podpiszą się pod wstępnym wnioskiem PO, ani nie zagłosują w przyszłości za postawieniem przed TS Ziobry i Kaczyńskiego.

Dodatkowo w samej Platformie są posłowie, którzy zapowiadają, że nie poprą wniosku o TS dla Kaczyńskiego i Ziobry. Już w poniedziałek publicznie zapowiedział to minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. – Prawdopodobnie nie uzbieramy 276 głosów – przyznają PAP rozmówcy z kierownictwa Platformy.

O tym, czy poprzeć koalicjanta klub PSL ma rozmawiać we wtorek wieczorem. Ale ludowcy w nieoficjalnych rozmowach przewidują, że ich klub nie będzie zajmował stanowiska w sprawie wniosku o Trybunał Stanu, tylko pozostawi decyzję posłom.

Z rozmów z politykami Stronnictwa wynika, że ci jednak nie zagłosują za postawieniem Ziobry i Kaczyńskiego przed TS. – My się nie wdajemy w wojny. Na przestrzeni nie jednej kadencji, tylko na przestrzeni wielu lat staramy się merytorycznie pracować, a nie wszczynać awantury – powiedział Franciszek Stefaniuk (PSL).

Prezes Stronnictwa Waldemar Pawlak przyznał w poniedziałek, że PO nie skonsultowała z PSL swojej inicjatywy. – Nie było na ten temat rozmów. Było postępowanie w poprzedniej kadencji Sejmu, jeżeli będzie powrót do tego tematu, wymaga to konsultacji politycznych – powiedział Pawlak. Dodał, że politycznie sprawa została rozstrzygnięta w wyborach w 2007 roku: wyborcy zdecydowali w wymiarze politycznym, poprzez odsunięcie PiS od władzy.

Kategorycznie inicjatywę PO skrytykował Eugeniusz Kłopotek (PSL). – Kochany koalicjancie, nie mamy innych problemów? Nie bawmy się w tej chwili w Trybunał Stanu, nie ma to sensu. Od lat wozimy się ze sprawą Emila Wąsacza (ministra skarbu w rządzie Jerzego Buzka – red.) – powiedział Kłopotek. Pytany, jak zachowa się, gdyby doszło w Sejmie do głosowania nad wnioskami PO, Kłopotek odparł, że poparłby wniosek o TS dla Ziobry, ale nie dla Kaczyńskiego. – Premier Kaczyński – nie, natomiast – pan Ziobro – tak – po to, żeby bliżej poznać mechanizmy funkcjonowania wówczas władzy w naszym kraju. A symbolem tych mechanizmów może być wejście do pani Barbary Blidy, z czym się do dzisiaj nie mogę pogodzić – mówił polityk PSL.

PAP, TVN24

 

 

0

Jan Pi

938 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758